Urocze minki Michała Szpaka na "randce" z Pauliną Biernat (ZDJĘCIA)
Wokalista wciąż utrzymuje bliski kontakt ze swoją partnerką z "Tańca z Gwiazdami". Ładnie razem wyglądają?
Michałowi Szpakowi udało się coś, o czym marzy większość uczestników programów typu talent show. Choć nie wygrał pierwszej edycji X Factora, to i tak zdołał zdobyć ogromną popularność. Co najważniejsze, Szpakowi udaje się ją podtrzymywać, a jego występ w finale Eurowizji w Sztokholmie był jednym z bardziej udanych w historii polskiego uczestnicwa w konkursie.
Mimo kolorowego, nietuzinkowego stylu i ekspresyjnych występów na scenie, niewiele wiadomo o życiu prywatnym wokalisty. Michał skutecznie unika odpowiedzi na temat swoich spraw sercowych, co wciąż daje nadzieję tysiącom wpatrzonych w niego fanek.
Z tego powodu zapewne nie spodobają im się zdjęcia, które niedawno zrobili Szpakowi paparazzi. Piosenkarz spotkał się w warszawskiej Hali Koszyki z Pauliną Biernat, tancerką, z którą przed ośmioma laty występował w 11. edycji Tańca z Gwiazdami. Połączyła ich bliska zażyłość, przez co od razu pojawiły się plotki o rzekomym romansie.
ZOBACZ TEŻ: Szpak i Biernat oficjalnie razem?
Para spędziła wieczór na piciu wina i prowadzeniu zażartej dyskusji. Szpak mógł dzięki temu zaprezentować cały arsenał uroczych uśmiechów i min. Na koniec spotkania wokalista i tancerka zrobili sobie kilka pamiątkowych selfie, a Michał, jak na dżentelmana przystało, odprowadził koleżankę na taksówkę.
Ładnie razem wyglądają?
Szpakowi przez cały wieczór spędzony w towarzystwie koleżanki uśmiech nie schodził z twarzy.
Choć od wspólnego występu Michała i Pauliny w "Tańcu z Gwiazdami" minęło już prawie osiem lat, para wciąż utrzymuje bliski kontakt.
W pewnym momencie Paulina sprawdziła, czy Michał nie ma gorączki i powiększonych węzłów chłonnych. Czyżby dopadło go przeziębienie, o które nietrudno w taką pogodę?
Para przez cały wieczór prowadziła gorące dyskusje na różne tematy. Michał nie mógł powstrzymać się od dramatycznych gestów.
Choć Szpak ubrał się na "randkę" dość "zwyczajnie", to nie zrezygnował z jednego ze swoich znaków rozpoznawczych - pomalowanych paznokci.
Michał musi dbać o swój instrument, czyli głos. Powoli sączył kieliszek białego wina, delektując się jego smakiem.
W pewnym momencie para z wielkim skupieniem wpatrywała się w ekran telefonu wokalisty. Jak myślicie, co tam zobaczyli?
Szpak sam nie mógł się powstrzymać i z radością wpatrywał się w telefon.
Michał i Paulina wykazali się wyjątkowo silną wolą i zadowolili się tylko jednym kieliszkiem wina na głowę. Godne podziwu?
Michał, jak na mężczyznę z klasą przystało, zapłacił za napoje.
Michał i Paulina na pamiątkę mile spędzonego wieczoru zrobili sobie kilka zdjęć.