Jacek Rozenek opuścił szpital i zabrał eksdziewczynę na obiad (ZDJĘCIA)
Aktor prawą rękę i nogę wciąż wzmacnia stabilizatorami.
Pod koniec maja Jacek Rozenek przeszedł udar i trafił do ośrodka rehabilitacyjnego w Gryficach. Jeszcze podczas pobytu w szpitalu Rozenek odzyskał mowę i czucie w sparaliżowanej w części ciała. W długotrwałej rekonwalescencji wspierała go między innymi jego była dziewczyna, Roxi Gąska.
50-latek opuścił już ośrodek i został przyłapany na mieście ze swoją inną eksdziewczyną, Katarzyną Pietraszek. Były mąż Małgorzaty Rozenek nie odzyskał jeszcze władzy w prawej ręce, którą trzyma w specjalistycznym stabilizatorze. Sprawnie jednak posługuje się sztućami za pomocą lewej ręki. Razem ze swoją była partnerką wybrał się ostatnio na kawę i obiad na warszawski Plac Zbawiciela, a przy okazji zaliczył także wizytę w pobliskim kościele.
Zobaczcie, jak spędzali wolny czas. Myślicie, że do siebie wrócą?
Rozległe szkody na szczęście były odwracalne. Jeszcze podczas hospitalizacji aktor odzyskał mowę i czucie w sparaliżowanej części ciała.
W rekonwalescencji wspierały go jego byłe partnerki, Małgorzata Rozenek i Roxi Gąska. Ta ostatnia wzięła nawet urlop w pracy, żeby zająć się Jackiem.
Jacek opuścił już ośrodek rehabilitacyjny i został przyłapany przez paparazzi na warszawskim Placu Zbawiciela. 50-latek wstąpił na moment do kościoła.
Jacek nie odzyskał jeszcze pełnej władzy w prawej ręce, dlatego trzyma ją w specjalistycznym stabilizatorze.
Aktor doskonale radzi sobie z rutynowymi czynnościami za pomocą lewej ręki.
Na spacerze towarzyszyła mu inna była dziewczyna, Katarzyna Pietraszek, która do kawiarni i na obiad zabrała swojego psa.
Po zjedzeniu posiłku i wypiciu kawy odjechali w siną dal białym Audi.