Jak Doda KOPIUJE INNE GWIAZDY... (Zdjęcia)
Niewinne "inspiracje" czy śmieszne plagiaty? Porównajcie...
Dorota Rabczewska, oprócz kontrowersyjnego stylu bycia, handlowania prywatnością i wulgarnych wypowiedzi, znana jest też z dziwacznych i odważnych kreacji. Niejednokrotnie szokowała zbyt krótkimi spódniczkami i niebotycznie wysokimi szpilkami. Tandetny styl Dody z początków kariery pozostawiał oczywiście wiele do życzenia i piosenkarka musiała mocno popracować nad swoim wyglądem. Od kilku lat *stara się kopiować swoje zagraniczne idolki. Niestety, nie zawsze z dobrym skutkiem *.
Zobaczcie, kogo kopiowała do tej pory. Podobieństwa są widoczne gołym okiem. Czy zawsze można nazwać to "inspiracjami", jak chciałaby Dorota?
Kolejnym plażowym strojem Dody, którym nie omieszkała pochwalić się na Facebooku, był kostium kąpielowy marki Agent Provocateur. Wcześniej fotografowały się w nim Natalia Siwiec oraz Sofia Vergara. Która wypadła najlepiej?
"Inspiracje” Dody nie kończą się na kopiowaniu strojów innych gwiazd - piosenkarka często sięgała po całe koncertowe aranżacje bardziej znanych "koleżanek". Tak jak w przypadku trasy The Fly High Tour, podczas której połączyła pomysły Shakiry i Britney Spears. Od tej pierwszej "pożyczyła” różowy kokon, od drugiej - kusą sukienkę stewardesy, w której Britney występowała... osiem lat temu w teledysku Toxic.
Doda publicznie chwaliła się swoim "oryginalnym" pomysłem pozowania w kostiumie syreny. Twierdziła, że wpadła na to jako pierwsza artystka NA ŚWIECIE. Przeoczyła niestety fakt, że syrenami były już wcześniej: Sade, Lady Gaga, Ramona Rey a nawet Brigitte Bardot. Ta ostatnia pięćdziesiąt lat temu.
Przypomnijmy, jak zabawnie broniła swoich słów o byciu "pierwszą na świecie": DODA SIĘ OŚMIESZA? Nie była też pierwszą "syreną" w Polsce!
Dużo zamieszania wywołała też okładka Gali z maja tego roku, która mocno przypominała francuskiego Vogue’a wydanego... miesiąc wcześniej. Zarówno Doda, jak i Isabela Fontana prezentowały wełniane bikini i charakterystyczne, duże kolczyki.
Inspiracje Britney Spears nie kończą się na koncertach. Kilka miesięcy temu Doda pozowała w identycznej kurtce, co jej idolka. Sesja w "oryginalnym” stroju powstała z okazji 29. urodzin "artystki", które spędzała w Wiedniu. Zobacz: Doda świętuje 29. urodziny w Wiedniu! (FOTO).
Szkoda, że Doda nie zna Nicky Minaj osobiście - wtedy mogłyby kupować po prostu po jednej sztuce wybranego ubrania i nosić ją na zmianę. Oryginalna kurtka pochodzi z kolekcji Jeremy'ego Scotta dla Adidasa i kosztuje 3 800 złotych. Jest warta tej ceny?
Aż dziwne, że Doda wpadła na pomysł skopiowania stylu Marilyn Monroe tak późno. Trzeba jednak przyznać, że zrobiła to w spektakularny sposób - nie skończyła wyłącznie na podobnym stroju i podczas jednego ze swoich występów postanowiła dodatkowo wjechać na słoniu. Tak jak Marilyn Monroe w Madison Square Garden w 1955 roku.
Te buty występują co prawda w dwóch wersjach kolorystycznych, ale wpadły w oko zarówno Dodzie, jak i Christinie Aguilerze. Para od Giuseppe Zanottiego kosztuje prawie... 10 tysięcy złotych.
Ta sukienka wywołała sporo śmiechu i kontrowersji. Tym razem Doda posunęła się do podrobienia oryginału kreacji Victorii Beckham. Zresztą, nie po raz pierwszy. Zobacz: Doda założyła podróbkę sukienki Baczyńskiej?! (PORÓWNAJ!) Cóż, najwidoczniej wzięła sobie za bardzo do serca nazywanie jej i Radka Majdana "polskimi Beckhamami".
"Inspiracje" Lady Gagą nie kończą się wyłącznie na syrenim ogonie. Jak widać, Doda umiejętnie "pożycza” sobie niemal wszystkie charakterystyczne stroje Gagi. Czekamy jeszcze na sukienkę z mięsa.
W kwestii "inspirowania się” cudzymi kreacjami i noszenia podróbek, Doda jest chyba ekspertką - rok temu wybuchła afera, kiedy okazało się, że złote buty, w których koncertuje Rabczewska są kopią pary wykonanej specjalnie i wyłącznie dla Beyonce. Gratulujemy.
I na koniec "klasyczne" porównanie: Doda vs. Ciasteczkowy Potwór. Na pokaz marki Simple Dorota założyła niebieskie futro, które upodabniało ją do bohatera Ulicy Sezamkowej. Tak wygląda, gdy ubierze się czasami zgodnie z własnym gustem.