Premiery kinowe weekendu: CO WARTO OBEJRZEĆ?
Zobaczcie kolejnego kandydata do Oscara.
Już od dawna przemysł filmowy nie przeżywał takiego ożywienia jak to z kończącego się właśnie stycznia. Do rozdania Oscarów pozostał już tylko miesiąc, więc producenci starają się, by publiczność wybrała właśnie ich film. Do grona "pewniaków" z poprzednich tygodni dołącza dramat Zniewolony. Zobaczcie, co jeszcze można obejrzeć w ten weekend w kinach.
Kolejna mocna konkurencja w walce o filmowe statuetki. American Hustle jest długo wyczekiwanym filmem, głównie z racji na rolę Jennifer Lawrence. Publikowane wcześniej trailery podgrzewały wyobraźnię widzów - Lawrence gra żonę głównego bohatera, zawodowego oszusta, nieprzewidywalną Rosalyn. Dzięki różnym zbiegom okoliczności okazuje się, że to ona może zadecydować o przyszłych losach swojego męża, zmuszonego do współpracy z FBI, polityków i tajnych agentów.
Dla równowagi wobec kryminalnych historii trzymających w napięciu, kina proponują także wojenną historię dziewięcioletniej dziewczynki, Liesel Meminger. Sierota przebywa w niemieckiej rodzinie zastępczej i nie może oprzeć się swojej dziwnej pasji - kradnie książki wszędzie, gdzie tylko się da i dzięki nim ucieka w magiczny świat wyobraźni.
Jak może skończyć się współpraca Rosjan i Amerykanów przy produkcji mocnego kina akcji? Postanowił przekonać się o tym Kenneth Branagh, reżyser Jacka Ryana. Sam gra także jedną z ról – rosyjskiego oligarchę Victora Cherevina, który planuje zamach na Amerykę. Sprawę odkrywa młody i ambitny analityk finansowy Jack Ryan (w tej roli Chris Pine).