Terry Richardson: "Genialny fotograf", czy MANIAK i GWAŁCICIEL? (ZDJĘCIA)
Na jaw wychodzą kolejne skandale z udziałem "fotografa gwiazd". Dlaczego sławni ludzie wciąż ustawiają się do niego w kolejce?
Po tym, jak na jednym z portali ukazało się poruszające wyznanie anonimowej fotomodelki, "fotograf gwiazd", Terry Richardson znacznie stracił na popularności. Dziewczyna oskarżyła go o molestowanie seksualne i składanie dwuznacznych propozycji – przypomnijmy: Modelka oskarża Terry'ego Richardsona: "KAZAŁ MI DOTYKAĆ SWOICH GENITALIÓW!" W mediach pojawiają się kolejne wiadomości, które pokazują prawdę o "artyście". Czy to początek końca jego dziwnej kariery?
Dekadę temu w dzienniku Observer pojawił się artykuł o nikomu nieznanym fotografie Terrym Richardsonie. Terry World Exhibition, bo taką nazwę nosiła jego debiutancka wystawa, tworzyły zdjęcia półnagich modelek wyginających się w seksualnych pozach na koszach na śmieci. Terry wyjaśnił, że to "specyficzny przypadek Ulicy Sezamkowej."
Przez kolejne sześć lat Richardson robił raczej przeciętne zdjęcia, które wyróżniały się mocnym podtekstem seksualnym. Modelka Rie Rasmussen zaprotestowała przeciwko temu mówiąc, że fotograf "wykorzystuje młode, nieświadome dziewczyny i manipuluje nimi, zdejmując im ubrania". Fotograf nie odpowiedział na te zarzuty.
Wkrótce potem na jaw wyszedł skandal z udziałem 19-letniej modelki Jamie Peck, której Richardson kazał "udawać biczowanie swoim penisem" oraz "parzenie herbaty z zakrwawionego tamponu".
Zdjęcia Richardsona zawsze oparte są na podtekście seksualnym. Jedną ulubionych modelek fotografa jest Miley Cyrus, która robi chętnie wszystko, co jej każe, wypina tyłek i pokazuje język.
Fotograf usiłował się bronić, mówiąc w jednym z wywiadów, że kiedy modelki wstydzą się pozować nago, on proponuje, że rozbierze się „dla towarzystwa”: Będą nago, oddam ci aparat i wtedy ty będziesz robić mi zdjęcia - mówił.
Po Rasmussen i Peck do portalu internetowego Jezebel zgłosiła się grupa modelek potwierdzających szokujące szczegóły zza kulis sesji zdjęciowych Terry'ego. Uczestniczyły w przyjęciu zorganizowanym przez fotografa, na którym kazano im się rozebrać i pozować nago z innymi dziewczynami.
O ile większość oskarżeń pochodzi od anonimowych modelek, które boją się otwarcie oskarżać Richardsona, sytuacja zmieniła się, gdy w 2010 roku słynna modelka Coco Rocha oznajmiła w mediach, że nigdy więcej nie będzie pracować ze zboczonym fotografem. Nie czułam się komfortowo i nigdy nie zrobię tego ponownie - powiedziała.
Najnowsze oskarżenia pochodzą od anonimowej modelki, która na portalu Reddit opisała bulwersujące szczegóły sesji zdjęciowej Richardsona. Była zmuszona do dotykania jego penisa i wypinania tyłka w stronę fotografa. Na wszystko patrzyła asystentka, która potem odwiozła modelkę do domu. Richardson zaproponował całej trójce ekskluzywny wyjazd i "zapuszczenie włosów łonowych". Przypomnijmy: Modelka oskarża Terry'ego Richardsona: "KAZAŁ MI DOTYKAĆ SWOICH GENITALIÓW!"