Premiery kinowe tego weekendu: CO WARTO OBEJRZEĆ?
Będą aż dwie polskie premiery. Warto obejrzeć? Zobaczcie zwiastuny...
Nadchodzący weekend w kinach to dobry czas dla polskiej kinematografii. Na ekrany trafiają właśnie dwa polskie filmy warte uwagi: czarna komedia Kochanie, chyba cię zabiłem i obiecujący Hardkor Disko. Czy próba portretu współczesnych nastolatków pobije sukces Sali samobójców?
Reżyser teledysków Krzysztof Skonieczny debiutuje ze swoim "portretem współczesnego pokolenia". Poznajemy w nim Marcina i Olę - dwójkę nastolatków, którzy wiodą życie pełne imprez i narkotyków. Uwaga: Według pierwszych recenzji film jest dość pretensjonalny i "równie pozerski, jak świat, który pokazuje".
Tytułowy The Railway Man to Eric Lomax (Colin Firth), który po latach postanawia odnaleźć oprawców, którzy torturowali go w japońskim obozie jenieckim. Pociągi są dla Erica znaczące: podczas podróży jednym z nich poznaje miłość swojego życia, Patricię (Nicole Kidman), po drugie, w obozie jenieckim Eric pracował właśnie przy budowie Kolei Birmańskiej. Film nagrodzony dwiema statuetkami Konkursu Filmowego w San Sebastian.
Film science fiction Niezgodna przenosi nas w niedaleką przyszłość, w której społeczeństwo podzielono na pięć różnych klas w zależności od typu charakteru każdej z osób. Problemem staje się nagle nastoletnia Tris, która nie pasuje do żadnej z grup. Dziewczyna buntuje się przeciwko wykluczeniu ze społeczeństwa i przedostaje do innych ludzi, chcących walczyć z bezdusznymi podziałami.
Kolejny w ciągu ostatnich miesięcy film o homoseksualistach. Ameryka, połowa lat 80-tych XX wieku, wirus HIV zatacza coraz szersze kręgi. Do profesjonalnej grupy tanecznej dołącza nieśmiały i niepozorny Frankie, którzy marzy o światowej karierze. Na początku nikt nie zwraca na niego uwagi, jednak chłopak powoli zaprzyjaźnia się z liderem zespołu, Toddem. Ryzykowna pod wieloma względami przyjaźń nie może przynieść dla nich niczego dobrego.