100. rocznica urodzin Louisa de Funesa! (ZDJĘCIA)
Przypomnijmy, jaki był "najsłynniejszy żandarm świata".
31 lipca minęło dokładnie sto lat od narodzin Louisa de Funesa - początkowo aktora-amatora, który w latach 60-tych niespodziewanie stał się "nasłynniejszym żandarmem świata". Komedie z udziałem de Funesa z góry były skazane na sukces, a ludzie uwielbiali jego mimikę i charakterystyczny sposób poruszania się. Okazuje się, że poza ekranem de Funes wcale nie był taki, jakim poznali go widzowie.
Przypomnijcie sobie najlepsze zdjęcia de Funesa.
Debiut sceniczny (i pierwszą prasową wzmiankę) zaliczył w wieku 12 lat, kiedy zagrał w lokalnym przedstawieniu. Nigdy nie był pilnym uczniem i często zmieniał pracę, został także zwolniony z regularnej służby wojskowej z powodu niskiego wzrostu i zbyt małej wagi.
Od 1936 do 1942 był żonaty z Germaine Elodie Carroyer, z którą miał syna Daniela. Przed wojną de Funes grywał w piano barach, potem jako żołnierz rezerwowy starał się o angaż aktorski. Już po rozwodzie, na kursach teatralnych poznał swoją drugą żonę, Jeanne Maupassant (prawnuczkę Guy de Maupassanta).
W 1947 roku Jeanne urodziła de Funesowi drugie dziecko, syna Oliviera, który przez pewien czas grywał z ojcem w jego filmach. W ostateczności zdecydował się na przerwanie kariery aktorskiej, potem został instruktorem lotnictwa.
Prawdziwy szczyt popularności przyszedł na przełomie lat 50-tych i 60-tych. Międzynarodową sławę przyniosły mu dwa filmy: Fantomas oraz Żandarm z Saint-Tropez, który stał się początkiem serii kasowych filmów o przygodach Ludovica Cruchota.
Po zawodowym i finansowym sukcesie de Funes razem z żoną przenieśli się do zamku Clermont nad Loarą, gdzie mieszkał do końca życia. Do tej pory w Clermont mieszka sama Jeanne.
De Funes był też bardzo muzykalny i wbrew temu, co prezentował na ekranie: cichy i spokojny. Oczkiem w jego głowie była pierwsza wnuczka Julie.
Wielką pasją de Funesa było ogrodnictwo. Przez lata uczęszczał na specjalne kursy, wyhodował nawet nową odmianę róży, która potem została nazwana jego imieniem.
Ostatnim filmem w karierze de Funesa był Żandarm i policjantki z 1982 roku. W styczniu 1983 zmarł na zawał serca. Pochowano go na cmentarzu w Cellier niedaleko Clermont.