Sacha Baron Cohen kończy dziś 44 lata! (DUŻO ZDJĘĆ)
Wcielił się w role Alego G, Borata, Bruno i dyktatora. Teraz zostanie... kibolem.
Sacha Baron Cohen stał się sławny na całym świecie za sprawą swoich niepoprawnych politycznie aktorskich wcieleń. Komik kręci filmy, w których częściowo wyreżyserowana fabuła miesza się z prawdziwymi sytuacjami z udziałem "wkręconych" gwiazd i zwykłych ludzi. Cohen to mistrz metamorfoz. Zazwyczaj nie wychodzi z roli długo po ukończeniu filmu, ani kiedy podczas jego kręcenia policja zakuwa go w kajdanki. Tak było na planie Borata... - jego najsłynniejszej i najbardziej jak dotąd prowokującej kreacji. Wcześniej wcielał się w Alego G. - niezbyt lotnego hip-hopowca oraz Bruno - austriackiego prezentera TV o wyraźnie homoseksualnych preferencjach. Jego ostatnią, najsłabiej ocenioną rolą był dyktator Aladeen z filmu Dyktator (2012). Wkrótce Cohen ma powrócić w nowym, niezwykle drapieżnym wcieleniu kibola, które już szokuje świat piłki nożnej i jej wielbicieli (premiera Grimsby zapowiedziana jest na 2016 rok).
Prywatnie Cohen nie ma wiele wspólnego ze swoimi bohaterami. Jest absolwentem historii w Cambridge, której władze widziały ponoć dla niego przyszłość akademicką. On wybrał jednak satyrę. Urodzony w zamożnej żydowskiej rodzinie w Londynie dokładnie 44 lata temu Cohen bardzo poważnie podchodzi także do spraw wiary, przestrzega szabatu i koszernej diety, a jego wybranka, australijska aktorka Isla Fischer musiała przejść na judaizm, by za niego wyjść w 2010 roku. W tym roku w marcu urodził im się pierwszy syn, wcześniej na świat przyszły dwie córki.
Przypomnijmy jego najlepsze wcielenia.