"Impreza życia" Charliego Sheena... (ZDJĘCIA)
Aktor przyznał się dziś, że jest nosicielem wirusa HIV. Jego życie imponowało milionom. Okazało się jednak, że ma swoją cenę.
Mimo, że Charlie Sheen ma na koncie wiele udanych ról filmowych, jego nazwisko pojawia się w mediach głównie w kontekście kolejnych skandali. Gwiazdor serialu Dwóch i pół od wielu lat prowadzi bardzo kontrowersyjny tryb życia. Jego częścią są kokainowe imprezy z gwiazdami porno, przemoc domowa, wykroczenia drogowe i niezliczone, młode partnerki seksualne.
50-letni gwiazdor od lat przyznaje się, a nawet chwali, uzależnieniem od seksu, alkoholu i narkotyków. Dziś potwierdził plotki i w rozmowie Mattem Lauerem w programie Today wyznał, że jest nosicielem wirusa HIV. Dodał, że o chorobie wie od czterech lat i przez ten czas płacił wielu osobom za milczenie. Źródła amerykańskich mediów przypuszczają, że w tym czasie mógł zarazić chorobą nawet kilkadziesiąt nieświadomych kobiet.
Charlie imponował milionom swoich fanów, udowadniając, że można bezkarnie pić i brać kokainę, robiąc przy tym karierę, zarabiając miliony i mając setki kobiet. Dziś okazało się, że wszystko ma jednak swoją cenę.