Bianca Censori znów świeci golizną w prześwitującym kombinezonie podczas wyjścia z Kanye Westem (ZDJĘCIA)
Najnowsze zdjęcia Bianki Censori epatującej swoim niemalże nagim ciałem na ulicach Los Angeles napawają niepokojem. Myślicie, że 29-latka w końcu przejrzy na oczy i wyrwie się spod kontroli męża?
Krótko po rozwodzie z Kim Kardashian Kanye West związał się z Biancą Censori, która według niektórych bardzo przypomina byłą ukochaną 46-latka. Małżeństwo rapera i architektki od początku wywołuje masę kontrowersji. Australijka zdaje się zachowywać i ubierać pod dyktando męża, który kontroluje ją w niemal każdym aspekcie życia i narzuca jej kolejne, coraz to bardziej złowróżbne zakazy. Mówi się, że rodzice Bianki, Leo i Alexandra Censori, są "przerażeni" tym, co dzieje się z ich córką i mają nieodparte wrażenie, że West kompletnie "wyprał jej mózg".
Podobnie jak to było niegdyś z Kim, Bianca również służy kontrowersyjnemu artyście za kolejny manekin do strojenia w awangardowe szaty warte krocie. Z każdą kolejną stylizacją wyraźnie pogubiona 29-latka odsłania coraz więcej i więcej, ryzykując złamaniem kalifornijskich przepisów dotyczących obnażania się w miejscu publicznym. Jednym z niedawnych kostiumów, który zaprezentowała paryskim przechodniom, Bianca naraziła się karę pozbawienia wolności bądź grzywnę wynoszącą nawet... 65 tysięcy złotych.
Ani zrozpaczeni rodzice, ani prawdopodobieństwo poniesienia surowych konsekwencji prawnych nie są w stanie powstrzymać Censori od świecenia golizną. W sobotę przybrana matka North, Sainta, Chicago i Psalma Westów znów przykuwała spojrzenia śmiałą stylizacją podczas wyjścia z Kanye na miasto. Tym razem artystka odziała się w prześwitujący kostium, spod którego wyzierały jej piersi, w którym wyeksponowała pośladki. Wisienką na torcie były cudaczne rajstopo-buty. W przeciwieństwie do swojej roznegliżowanej małżonki, która ryzykowała złamaniem kalifornijskich przepisów dotyczących obnażania się w miejscu publicznym, West postanowił całkowicie zamaskować swoje ciało w workowatych spodniach i bluzie z kapturem.
Przykry widok?