Bohaterscy Boczarska i Banasiuk ratują dwuletniego synka przed niebezpieczeństwem (ZDJĘCIA)
Podczas spaceru mały Henryk postanowił uciec rodzicom, wybiegając na ulicę. Na szczęście ci w porę zareagowali.
Choć początkowo bliską relację Magdaleny Boczarskiej i Mateusza Banasiuka uważano raczej za przelotny romans, to jednak z biegiem czasu okazało się, że tym razem uczuciowy aktor postanowił potraktować ten związek poważnie. Para szybko doczekała się potomstwa. Od dwóch lat są rodzicami małego Henryka. Co więcej, niedawno pojawiły się w mediach pogłoski, iż Boczarska i Banasiuk są już po ślubie...
Magdalena i Mateusz niezmiennie jednak nie komentują życia prywatnego, a ostatnio coraz rzadziej też pokazują się na branżowych imprezach. Wolny czas poświęcają opiece nad dwuletnim Henrykiem, z którym ostatnio zostali "przyłapani" przez stołecznych paparazzi. Rodzinnie wybrali się na spacer warszawskim ulicami, przy okazji odwiedzając popularną kawiarnię. Trzeba przyznać, że ich synek to niezły rozrabiaka. Próbował nawet uciec rodzicom, wybiegając na ulicę. Na szczęście rodzice byli w pobliżu i uratowali Henryka przed niebezpieczeństwem.
Zobaczcie zdjęcia. Fajna rodzinka?
Odkąd Magdalena i Mateusz zostali rodzicami, w pełni poświęcają się wychowaniu małego Henryka. Niedawno paparazzi "przyłapali" całą rodzinkę podczas przechadzki warszawskimi uliczkami. Uroczy widok?
Jak się okazuje, Henryk to mały łobuz. W pewnym momencie znudził mu się spacer i postanowił uciec rodzicom.
Na szczęście na ucieczkę Henryka w porę zareagowała jego mama. Magdalena Boczarska ruszyła za synkiem i uratowała go przed czyhającym niebezpieczeństwem.
Podczas nieudanej ucieczki doszło też do przykrego wypadku. Henryk upadł, ale wówczas z pomocą ponownie przybyła mama.
Tata również nie zawiódł. Gdy przyszło im przejść przez przejście dla pieszych, Banasiuk postanowił bohatersko dźwignąć synka i przenieść go na drugą stronę ulicy.