Borys Szyc łamie przepisy na mieście. Zaparkował na zakazie, aby następnie zawrócić na podwójnej ciągłej (ZDJĘCIA)
Podczas ostatniego wypadu na miasto Borys Szyc najwidoczniej zapomniał nieco o przepisach ruchu drogowego. Aktor zaparkował auto w niedozwolonym miejscu, a później wykonał manewr zawracania na podwójnej ciągłej.
Borys Szyc należy do grona najbardziej rozpoznawalnych aktorów i regularnie pojawia się na ekranie. Zaledwie kilka dni temu odbyła się premiera kolejnej produkcji z udziałem 45-latka, "Miało Cię tu nie być". Praca na planie z pewnością była dla Szyca szczególnym przeżyciem - w filmie zagrała bowiem także jego 19-letnia córka, Sonia, dla której było to aktorski debiut. Szyc w show biznesie obecny jest od lat, na co dzień cieszy się więc sporym zainteresowaniem mediów, jego perypetie z dala od czerwonego dywanu okazjonalnie zwracają też uwagę fotoreporterów.
Ostatnio paparazzi spotkali Borysa Szyca na mieście. Aktor został przyłapany w momencie, gdy wsiadał do wnętrza srebrnego audi. Niestety podczas załatwiania codziennych sprawunków 45-latek zaliczył małą wpadkę przy parkowaniu. Aktor pozostawił bowiem swój pojazd tuż za znakiem sygnalizującym koniec wyznaczonego miejsca do parkowania.
Fotoreporterzy przyłapali Szyca w momencie, gdy ten wsiadał do wnętrza swojego pojazdu. Ubrany w długi płaszcz i spodnie z szerokimi nogawkami aktor zajął miejsce za kierownicą auta, a następnie odjechał z miejsca, w którym wcześniej zaparkował. Chwilę później Szyc po raz kolejny już tego dnia zapomniał nieco o obowiązujących przepisach. Aktor postanowił bowiem zawrócić pojazd, a wykonując manewr, przekroczył podwójną ciągłą.
Zobaczcie, jak Borys Szyc łamie przepisy podczas wypadu na miasto.
Borys Szyc cieszy się zainteresowaniem fotoreporterów nie tylko podczas filmowych premier. Ostatnio paparazzi przyłapali aktora na mieście.
Tego dnia aktor miał na sobie długi płaszcz, na głowę założył zaś kaszkiet.
Paparazzi uwiecznili Szyca w momencie, gdy ten wsiadał za kierownicę srebrnego audi.
Niestety tego dnia aktor zaliczył wpadkę podczas parkowania. Pozostawił bowiem auto tuż za znakiem sygnalizującym koniec wyznaczonego miejsca do zatrzymywania pojazdów.
Niedługo później Szyc odjechał z miejsca, gdzie przyłapali go paparazzi.
Niestety chwilę później aktor po raz kolejny zapomniał nieco o przepisach ruchu drogowego.
45-latek zawrócił bowiem pojazd na podwójnej ciągłej.