Cętkowana Ewa Chodakowska z mężem rozbijają się po mieście w "Lambo" za 1,3 MILIONA złotych (ZDJĘCIA)
Odziana w obcisły kombinezon gwiazda fitnessu spędziła urocze przedpołudnie w towarzystwie Lefterisa Kavoukisa. Powodzi im się?
Mimo ciągle rosnącej konkurencji, Ewa Chodakowska nadal może poszczycić się tytułem prekursorki ruchu "fitness guru" w Polsce. Swoją determinacją i medialnym zacięciem trenerka poderwała swe wierne fanki z kanap, przy czym udało jej się wybudować warte setki milionów złotych imperium, rozciągające się od sportowych obozów, przez kosmetyki, na zdrowym cateringu kończąc.
Pracy przy tym wszystkim na pewno jest sporo, jednak Ewa i tak nie zapomina, aby cieszyć się owocami wieloletniej walki o sławę. W ostatnią środę trenerka i jej mąż – Lefteris Kavoukis – przyłapani zostali przez paparazzi w trakcie odwiedzin ich ukochanej warszawskiej restauracji, do której uczęszczają nader regularnie. Para zajechała pod knajpę okazałym Lamborghini za 1,3 miliona złotych, którego widok z pewnością przyprawił o zawroty głowy niejednego fana motoryzacji. Nie mniejsze wrażenie na paparazzi zrobiły też zapewne stylizacje zakochanych. Podczas gdy Ewa postawiła obcisły kombinezon w cętki, Lefteris zaprezentował się w młodzieżowej bluzie z kapturem i poszarpanych spodniach.
Zobaczcie najnowsze zdjęcia pławiącej się w luksusach Chodakowskiej. To się nazywa życie?
Ewa mogła liczyć na wsparcie męża od samego zarania swej medialnej kariery. Na fali nagłego zainteresowania Polaków fitnessem małżeństwo dorobiło się ogromnego majątku, który szacowany jest na około 180 milionów złotych.
Chodakowska nie musi martwić się o oskarżenia, że fortunę zdobyła wyłącznie dzięki wpływom swoich bliskich. Bez wstydu może więc podróżować po stolicy bajońsko drogim Lamborghini, wiedząc, że sama sobie na nie zapracowała.
Ewa i Lefteris to partnerzy nie tylko w miłości, ale i biznesie. Przystojny Grek prowadzi lwią część kursów oferowanych przez sportowe obozy Chodakowskiej, jak również nadzoruje w dużej mierze działanie jej firm.
Zima postanowiła w tym roku ominąć Polskę szerokim łukiem, w połowie stycznia Ewa mogła więc sobie pozwolić na paradowanie po ulicy w burgundowym kombinezonie w cętki.
Chodakowska i Kavoukis powiedzieli sobie sakramentalne "tak" już 7 lat temu i nic nie zapowiada, aby ich sielankowe życie miało się w najbliższym czasie zakończyć. Małżeństwo zwinnie unika tanich skandali, jest więc mało prawdopodobne, że kiedykolwiek zobaczymy biorących udział w zakrapianej bójce na Florydzie.
Trenerka świetnie zdaje sobie sprawę, że ogromna popularność i pieniądze pociągają za sobą zainteresowanie kolorowych mediów, dlatego zawsze stara się pamiętać, aby pozdrowić napotkanych na terenie stolicy fotoreporterów ciepłym uśmiechem.