Schowana za maseczką celebrytka wyjątkowo zdawała się być tego dnia nie w humorze. Już stęskniła się za wyższymi temperaturami?
Mimo że syn Małgorzaty Rozenek i Radosława Majdana urodził się zaledwie kilka miesięcy temu, to już można spokojnie powiedzieć, że należy do czołówki polskich celebrytów. Obrotni rodzice Henia w końcu nie na darmo dbają o to, aby jego fani regularnie mogli cieszyć swoje oczy widokiem uroczego chłopczyka w sieci. Na tę chwilę jednak kilkumiesięczny influencer nadal musi dzielić się sceną z dwójką starszych braci - Tadeuszem i Stanisławem, choć to niewątpliwie właśnie jego zdjęcia zdobywają na Instagramie najwięcej "lajków".
W ostatnią niedzielę Małgorzata Rozenek postanowiła skorzystać z resztek promieni słonecznych, które gdzieniegdzie przebijały się przez jesienną szarugę i zorganizowała małą przechadzkę ze wszystkimi trzema synami. Rodzinnej sielanki nie była w stanie zakłócić nawet obecność paparazzi, która nawet na krok nie odstępowała spacerowiczów. Na tę wyjątkową okazję Gonia zarzuciła na plecy cytrynową kurtkę za 800 złotych, a na stopy wdziała ćwiekowane śniegowce za ok. 2 tysiące.
Zobaczcie najnowsze zdjęcia Małgorzaty Rozenek z synami. Wyglądają na zgraną drużynę?
Tadeusz i Stanisław dziarsko maszerowali u boku swojej mamy. Henio natomiast wygodnie spoczywał w luksusowym wózku dziecięcym za 5 tysięcy złotych.
Małgorzata rozkoszowała się resztką jesiennego ciepła, które w ostatnich dniach zostało przegonione przez zwiastujący nadejście zimy mróz.
Nawet na spacer dziećmi dookoła domu Małgorzata nie wstydzi się ubrać od stóp do głów w najlepsze marki. Ćwiekowane śniegowce, które grzały jej stopy to wydatek rzędu 2 tysięcy złotych. Nieco taniej wypada cytrynowa kurtka z futrzanym obszyciem za jedyne 800 złotych.
Cała rodzina Majdanów była jeszcze niedawno zamknięta w czterech ścianach przez nałożoną na nich kwarantannę. Małgosia z dzieciakami korzysta więc teraz z każdej możliwej okazji, aby rozprostować kości.