Odtwórca kultowego Arnolda Boczka ze "Świata według Kiepskich" przez lata zmagał się z otyłością i cukrzycą.
We wtorek 20 października ogólnopolskie media obiegła smutna wiadomość. Dariusz Gnatowski, znany szerszej publiczności z roli Arnolda Boczka w serialu Świat według Kiepskich, umarł w krakowskim szpitalu im. J. Dietla w wyniku zapalenia płuc i ciężkiej niewydolności oddechowej. Aktor miał 59 lat.
Gwieździe popularnego tasiemca nigdy nie zależało, aby być na świeczniku, aktor jedynie od czasu do czasu pojawiał się na ściankach i udzielał wywiadów. Gnatowski nie ukrywał, że zmaga się z dwiema poważnymi chorobami - nadwagą i cukrzycą, które położyły się cieniem na jego życiu. Największą ostoją były dla niego żona Anna i córka Julia - to one pomagały mu w walce z jego przypadłościami. Osiem lat temu Dariusz dowiedział się, że cierpi na cukrzycę typu drugiego. W rozmowie z Na żywo mówił, że to właśnie Anna i Julia wspierały go i dopingowały, aby dbał o swoje zdrowie. Wtedy musiał zmienić totalnie wszystko - swój styl życia, dietę i podejście do aktywności.
Liczyć mogę na żonę i córkę. Dzięki nim, tak naprawdę, wyszedłem na prostą (...) Moja żona jest weganką. Gotuje dla siebie, a ja czasem z tego korzystam. Jemy wspólnie sałatki i warzywa - mówił w wywiadzie. Jeśli chce się żyć, to zrezygnowanie ze słodyczy nie jest jakimś arcytrudnym przedsięwzięciem.
Gnatowski dzielnie stawił czoła chorobie – schudł 25 kilogramów dzięki diecie, pływaniu, jeździe na rowerze oraz uprawianiu nordic walking.
Córka Gnatowskiego postanowiła nie iść w ślady popularnego ojca i rozpocząć studia historyczno-kulturowe na Uniwersytecie Jagiellońskim, które udało jej się ukończyć. Serialowy Boczek pochwalał jej decyzję, przyznając, że zawód aktora nie należy do najłatwiejszych.
Widziała, jaka to trudna praca. Różnie może być w tym zawodzie. By zaistnieć, trzeba mieć dużo szczęścia - wyznał w Na żywo.
20 października odszedł Dariusz Gnatowski. Aktor zdobył sławę dzięki roli Arnolda Boczka z serialu "Świat według Kiepskich", w którą wcielał się od 1999 roku.
Kultowa rola sąsiada Ferdynanda Kiepskiego przysporzyła aktorowi, absolwentowi krakowskiej szkoły teatralnej, ogromną popularność i grono oddanych fanów. Mimo to Dariusz trzymał się raczej z dala od świata show biznesu, sporadycznie pojawiając się na ściankach.
Odkąd przed ośmioma laty Gnatowski dowiedział się o swojej chorobie, aktor często brał udział w przedsięwzięciach promujących świadomość na temat zapobiegania cukrzycy.
Największym wsparciem były dla serialowego Arnolda Boczka jego żona i córka - to one namówiły go, aby zmienił nawyki żywieniowe i zaczął uprawiać sport.
Od kariery aktorki córka Gnatowskiego wolała inną drogę, dlatego rozpoczęła studia historyczno-kulturowe na Uniwersytecie Jagiellońskim. Ojciec pochwalił jej decyzję.
Oprócz roli w popularnym serialu, Dariusz Gnatowski wystąpił w wielu filmach, a także spektaklach telewizyjnych. Fani lubili go za humor, otwartość i dystans do siebie.