W czasie, gdy Donald Tusk zaczął pełnić szanowaną funkcję Przewodniczącego Rady Europejskiej, jego rodzina zmuszona była znosić rozłąkę spowodowaną pracą w oddalonej o setki kilometrów Brukseli. W związku z tym, polityk każdą wolną chwilę starał się spędzać w otoczeniu najbliższych. Jakiś czas zafundował im nawet spotkanie z papieżem Franciszkiem, relacją z tego wydarzenia chwaląc się w sieci.
W listopadzie Donald Tusk pożegnał się ze stanowiskiem przewodniczącego Rady Europejskiej i został szefem Europejskiej Partii Ludowej. Choć nadal pracuje w Brukseli, z pewnością będzie częściej bywać w domu. Ostatnio paparazzi przyłapali go, jak wraz z małżonką postanowili połączyć przyjemne z pożytecznym i zdecydowali się na wspólną aktywność fizyczną. Tusk zaprezentował się w dresie z godłem Polski. 62-latek oprócz rakiet tenisowych dzierżył w ręce również piłkę.
Choć Tusk zdecydował się nie kandydować w wyborach prezydenckich, wciąż pozostaje aktywnym politykiem.
W związku z tym, że na co dzień Donald pracuje w Brukseli, każdą wolną chwilę stara się spędzać w gronie najbliższych.
Były premier przyodział dres z godłem Polski.
Nie jest tajemnicą, że Tusk nie tylko fascynuje się piłką nożną oglądaną w telewizji, ale i sam lubi czasem pokopać.