Serialowa Ola Lubicz zasiliła niedawno szeregi singielek. Rozstanie z raperem wyszło jej na dobre?
Kaja Paschalska dała się poznać za sprawą roli w kultowym Klanie, w którym występuje już od przeszło dwóch dekad. Serialowa córka Lubiczów od lat wykazuje także zainteresowanie muzyką. Udało się jej stworzyć kilka utworów przy współpracy między innymi z Piotrem Kupichą czy Izabelą Trojanowską. Jednak bezapelacyjnie największym echem odbiła się jej piosenka o finezyjnym tytule Chinka Czikulinka.
W związku z tym, że Paschalska przez kilka lat spotykała się ze znanym raperem, jej życie uczuciowe także cieszy się szczególnym zainteresowaniem ze strony mediów. Niestety, w maju okazało się, że miłość tej dwójki to już przeszłość. Na dowód tych rewelacji VNM wydał singiel, w którym opowiada o utraconej miłości, a aktorka wyznała gorzko, że "Tomek wybrał życie bez niej".
Zdaje się jednak, że gwiazda Klanu dobrze odnajduje się nowej rzeczywistości. Singielkę Kaję przyuważono ostatnio podczas wieczornego wyjścia z koleżanką. Korzystając z dobrej pogody, 34-latka relaksowała się w restauracyjnym ogródku, popijając białe wino i racząc się dymem z elektrycznego papierosa. Tego dnia postawiła na swobodę, wybierając prostą sukienkę na ramiączkach, do której postanowiła nie zakładać biustonosza.
Rozstanie z raperem wyszło jej na dobre?
Jakiś czas temu okazało się, że serialowa Ola Lubicz zasiliła szeregi singielek.
Kaja, która do niedawna wiązała przyszłość ze znanym raperem, poinformowała za pośrednictwem instagramowego profilu, że mężczyzna "wybrał życie bez niej".
Zdaje się, że aktorka nie pozwoliła, by rozpad związku negatywnie odbił się na jej życiu. Prężnie działa w sieci, gdzie dzieli się efektami amatorskich, jak i profesjonalnych sesji zdjęciowych, fotografie opatrując motywującymi podpisami.
Ostatnio 34-latkę przyłapano podczas spotkania z koleżanką w jednym z warszawskich lokali.
Paschalska relaksowała się przy kieliszku wina i dymie z e-papierosa.
Nie dało się nie zauważyć, że celebrytka porusza wyjątkowo ożywczo wpływające na nią tematy. Jak myślicie, o czym opowiadała?
Korzystając z dobrej pogody, Kaja ubrała się w kusą sukienkę, rezygnując z zakładania biustonosza. "Look" na plus?