Choć dziennikarka zrezygnowała z maski ochronnej, w jej garderobie na dobre zagościły różnokolorowe rękawiczki.
W dobie rozprzestrzeniającego się w zatrważającym tempie koronawirusa w sieci zaroiło się od postów zachęcających do zostania w domu. Swoimi pomysłami na to, jak zabić czas podczas pandemii podzielili się między innymi Sławomir Peszko, Michał Przybyłowicz, znany jako polski "Żywy Ken" czy Anna Lewandowska.
Niestety, ze względu na specyfikę swojej pracy nie wszyscy mogą sobie pozwolić na zaszycie się w domu. Do tego grona osób zalicza się między innymi Kinga Rusin, którą regularnie można spotkać pod studiem Dzień Dobry TVN. Zapracowana dziennikarka stara się jednak zachować pewne środki ostrożności. Choć właścicielka Czarka Lisa zrezygnowała z zasłaniania twarzy maseczką, szczególną uwagę zwraca na ochronę dłoni. Kinia najwyraźniej wyposażyła się w kilka dodatkowych par rękawiczek. Na początku tygodnia można było zobaczyć, jak paradowała w czerwonej wersji galanterii, a w środę jej elegancką stylizację uzupełniły dla odmiany czarne rękawiczki. Oprócz tego miała na sobie wartą ponad 4 tysiące złotych kurtkę z wszytą apaszką marki Balenciaga.
Stylowa nawet w obliczu pandemii?
W dobie pandemii gwiazdy i celebryci za pośrednictwem mediów społecznościowych zachęcają do tego, by ograniczyć wychodzenie z domu.
Na pracę zdalną nie mogą niestety pozwolić sobie wszyscy, w tym Kinga Rusin.
W efekcie mamę Poli i Igi fotoreporterzy regularnie "przyłapują" pod studiem śniadaniówki.
Mimo nieciekawych czasów dziennikarka nie zamierza rezygnować z dbania o siebie.
W rezultacie Kinia wciąż raczy nas wyszukanymi i starannie dopracowanymi stylizacjami.
W środę do oryginalnej kurtki Balenciagi z wszytą apaszką dobrała swój ulubiony ostatnio dodatek - rękawiczki, które przy okazji mają ją chronić przed zarażeniem.
Do domu Rusin udała się oczywiście swoim ulubionym samochodem - hybrydowym porsche.