Elegancka Magdalena Ogórek z torebką Chanel za 26 tysięcy złotych parkuje na zakazie swoim BMW (ZDJĘCIA)
Celebrytka wielokrotnie udowodniła, że nie poczuwa się do przestrzegania praw "zwykłych śmiertelników".
Trzeba przyznać, że życie Magdaleny Ogórek nadaje się na scenariusz hollywoodzkiej komedii. Pochodząca z Rybnika doktor nauk humanistycznych robiła, co tylko mogła, by wspiąć się na szczyt, zaczynając od występów w kiepskich serialach i konkursach miss, a kończąc na pamiętnym udziale w wyborach prezydenckich z ramienia SLD. Choć ambitny plan zostania głową państwa się nie powiódł, znana blondynka dopięła swego i dziś funkcjonuje w show biznesie, prowadząc program na TVP "W tyle wizji".
Nie da się ukryć, że o kontrowersyjnej blondynce pisze się ostatnio głównie w kontekście kolejnych awantur na wizji i jej niechęci do przestrzegania przepisów drogowych.
We wtorek celebrytka po raz kolejny została przyłapana na parkowaniu w niedozwolonym miejscu, gdy wybierała się na zakupy w pobliskim sklepie. Tego dnia 40-latka miała na sobie czarny zestaw, na który składała się kurtka z futrzanym kołnierzem, spodnie rurki i oficerki Chanel. Wisienką na torcie była torebka ukochanego przez Ogórek francuskiego domu mody za 26 tysięcy złotych.
Udana stylizacja?
We wtorek celebrytka po raz kolejny została przyłapana na łamaniu przepisów, gdy zaparkowała na środku ulicy w centrum Warszawy.
Magdalena Ogórek od samego początku "kariery" charakteryzowała się wyjątkową ambicją, o czym świadczyć mogą kolejne próby zaistnienia w show biznesie.
Celebrytce śpieszyło się do pobliskiego lokalu, gdzie zaopatrzyła się w ulubione produkty.
Tego dnia 40-latka miała na sobie czarny zestaw, na który składała się kurtka z futrzanym kołnierzem, spodnie rurki i oficerki Chanel.
Dopełnieniem wytwornego looku była drogocenna torebka Chanel, za którą celebrytka zapłaciła 26 tysięcy złotych.
Ogórek jakby nigdy nic wsiadła do samochodu i odjechała przed siebie.