Gabriel Seweryn z "Królowych Życia" i "stalker" Kamil pałaszują PTYSIA WIDELCEM na śniadanku z paparazzi (ZDJĘCIA)
Nowy partner Gabriela Seweryna z "Królowych Życia" na dobre zadomowił się już w atelier projektanta. Panowie zdążyli już nawet podjąć w gościach fotoreporterów. Zechcieli najpewniej pochwalić się nienagannymi manierami przy stole i paterami wypełnionymi po brzegi wędlinką i żółtym serem. Tak wygląda królewskie życie?
Od momentu wyprowadzki Rafała Grabiasa ze słynnego warszawskiego atelier Gabriel Seweryn zabrał się na poważnie za promowanie w mediach swego kolejnego partnera - Kamila. Młody mężczyzna do niedawna znany był nam jedynie z opowieści Grabiasa, który opisywał go jako "niebezpiecznego stalkera". Dopiero później dowiedzieliśmy się, że owy "stalker" jest związany z Sewerynem już od dwóch lat, a projektant jedynie udawał przez ten czas zażyłość z Grabiasem na potrzeby udziału w "Królowych Życia".
Przygoda panów z Królowymi Życia dobiegła już jednak końca, Rafał wyruszył więc odkrywać siebie na nowo jako świeżo upieczony singiel, a Gabriel i Kamil zaczęli urządzać sobie cykliczne spotkania z paparazzi. Celebryci nie narzekają obecnie na nadmiar zaproszeń na czerwone dywany, zakochana para stwierdziła więc, że pora najwyższa, aby "Mahomet przyszedł do góry". Fotoreporterzy zostali tym razem zaproszeni na romantyczne śniadanie z udziałem królów. Nie zabrakło smacznej wędlinki i chrupiącej papryczki.
Przypomnijmy: Rafał Grabias dziękuje Gabrielowi Sewerynowi za wspólne 19 lat: "Byłeś mentorem, przyjacielem, kochankiem"
Na szczególną uwagę zasługuje tutaj technika, z jaką panowie pałaszowali podany później deser oraz stylizacja Kamila. W identycznych fatałaszkach jeszcze niedawno widywany był jego poprzednik. Ciekawi więc, co jeszcze nowy kochanek Gabriela Seweryna dostał w spadku po Rafale.
Też lubicie, tak jak królowie, urządzać sobie sesje zdjęciowe przy posiłku?
Specjalnie na wizytę paparazzi królowie wystawili do śniadania patery wyłożone warzywkami, wędliną i żółtym serem. Myślicie, że na co dzień również jadają z taką "pompą"?
Podczas gdy Gabriel niemal cały czas wpatrywał się w ukochanego, Kamil wydawał się być o wiele bardziej zainteresowany obiektywem aparatu. Dostrzegacie w nim celebrycki potencjał? Może wyrobi się na influencera?
Wygląda na to, że w pakiecie z Gabrielem Kamil odziedziczył po Rafale także część jego garderoby. Który z panów prezentuje się waszym zdaniem lepiej w kanarkowej bluzie?
Poza fotoreporterami zakochanym towarzyszył przy uroczystym śniadaniu również uroczy psiak. Maluch nie wyglądał jednak na specjalnie zadowolonego z obecności kamer.
Po zakończonym śniadaniu panowie przebrali się w stroje wieczorowe i przeszli od razu do deseru. Bezę i ptysia pałaszowali przy pomocy widelca, zgodnie z przykazaniami Jolanty Kwaśniewskiej.