Heidi Klum ŚWIECI GOLIZNĄ na karaibskiej plaży. 50-latka odkryła fontannę młodości? (ZDJĘCIA)
Heidi Klum bynajmniej nie ma problemów z samoakceptacją. Przed rozebraniem się niemalże do rosołu na plaży nie powstrzymał jej nawet czatujący w pobliżu fotograf.
Heidi Klum jest jedną z tych hollywoodzkich gwiazd, które podejrzewane są o odkrycie fontanny młodości. Modelka niezmiennie zachwyca aparycją oraz formą, której pozazdrościć mogłaby jej niejedna dwudziestolatka. Co więcej, Niemka zarzeka się, że swoją urodę zawdzięcza wyłącznie naturze, a pojawiające się z wiekiem twarzy zmarszczki na twarzy wcale nie budzą jej obaw.
Przyjęło się, że sekretem witalności i młodzieńczego wyglądu Heidi jest spełnienie w życiu zawodowym oraz miłości. Legenda modelingu kompletnie zawróciła w głowie młodszemu od siebie o 16 wiosen Tomowi Kaulitzowi, z którym od pięciu lat tworzy, zdawałoby się, jedno z najbardziej zgranych małżeństw w branży. Przyglądając się ich zdjęciom, można odnieść wrażenie, że są w sobie zakochani do szaleństwa i nigdy nie mają siebie dość.
Kolejny udany rok właścicielka majątku szacowanego na 160 milionów dolarów postanowiła pożegnać na romantycznym urlopie tylko we dwójkę.
Heidi należy do wąskiej grupy celebrytek, które nie mają żadnych oporów przed odsłanianiem ciała i święcą golizną, kiedy tylko nadarzy się ku temu sposobność. Matka czwórki dzieci twierdzi, że nie musi liczyć kalorii (przy wzroście 176 cm waży niewiele ponad 62 kg), a idealna sylwetka jest efektem regularnych ćwiczeń oraz dobrych genów.
Obecność czujnego fotografa na plaży bynajmniej nie powstrzymała Klum przed zrzuceniem ciuszków i migdaleniem się z małżonkiem pośród fal. Patrząc na modelkę, aż trudno uwierzyć, że niebawem skończy ona 51 lat.
Zobaczcie zdjęcia.