Hojna Barbara Kurdej-Szatan WSPOMAGA potrzebującego, dając mu 20 ZŁOTYCH na parkingu (ZDJĘCIA)
Barbara Kurdej-Szatan najwyraźniej stara się ocieplić swój wizerunek, bo w niedzielny poranek na oczach paparazzi postanowiła obdarować potrzebującego mężczyznę pieniędzmi. Ikona dobroczynności?
Barbara Kurdej-Szatan nie ma ostatnio dobrej passy. Wszystko zaczęło się od jej feralnego wpisu w mediach społecznościowych, w którym w wulgarnych słowach wypowiedziała się na temat Straży Granicznej. Na aktorkę wylała się fala hejtu i, mimo przeprosin i wyjaśnienia okoliczności powstania takiego wpisu, Jacek Kurski wyrzucił ją z TVP.
Po tej aferze gwiazda wycofała się na jakiś czas z mediów społecznościowych, żeby przeczekać tę burzę. Kiedy wróciła, sporo bliskich jej osób wspierało ją w komentarzach pod postami. Do Barbary Kurdej-Szatan docierały miłe słowa, ale niektórzy nie dali jej zapomnieć o wpadce...
Teraz aktorka robi wszystko, żeby poprawić swój wizerunek. Niedawno w rozmowie z "Dzień dobry TVN" opowiedziała o pomocy psychologicznej, którą chce zorganizować dla Straży Granicznej. Co jeszcze robi aktorka, żeby odzyskać sympatię widzów? Okazuje się, że gwiazda wspiera tych najbardziej potrzebujących. Ostatnio wręczyła 20 złotych tajemniczemu mężczyźnie za to, że, jak podaje Fakt, pilnował jej samochodu na parkingu.
Zobaczcie zdjęcia.
Zanim Barbara Kurdej-Szatan wsparła finansowo pewnego mężczyznę, aktorka pojawiła się w "Dzień dobry TVN". Gwiazda rozmawiała o swoich planach na dalszą karierę oraz o wpisie, który zelektryzował polskie media.
Okazuje się jednak, że aktorka nie żałuje słów, które napisała w mediach społecznościowych.
"Staram się niczego w życiu nie żałować, nawet jeśli coś kontrowersyjnego i szokującego się wydarzy" - mówiła Kurdej-Szatan.
Aktorka, która przez długi czas była związana z TVP, postanowiła pokazać jednak swój sprzeciw wobec władzy rządzącej i przegłosowaniu w Sejmie projektu "Lex-TVN". Po wyjściu ze studia do jej bluzki była przyczepiona przypinka z logo TVN-u.
Po wyjściu ze studia Barbara Kurdej-Szatan pozowała z fanami, którzy czekali na nią przed wejściem do budynku. Później gwiazda udała się w stronę zaparkowanego samochodu.
Zaraz po tym, jak Basia wsiadła do auta, podszedł do niej starszy mężczyzna. Po chwili aktorka wyciągnęła rękę przez okno i wręczyła mu 20 złotych.