Hubert Hurkacz wozi się autem za prawie 2 MILIONY złotych i eksponuje BARDZO DROGI zegarek. Na bogato? (ZDJĘCIA)
Hubert Hurkacz kilka lat temu został oficjalnym ambasadorem marki McLaren. W sobotni poranek w Warszawie można było go zobaczyć za kółkiem jednego ze sportowych pojazdów.
Zarówno Hubert Hurkacz, jak i Iga Świątek skutecznie udowadniają, że przyszłość polskiego tenisa rysuje się w różowych barwach. Święcący triumfy zawodnicy dają przykład wielu młodym adeptom tej wymagającej dyscypliny. Dzisiejszy występ zaledwie 17-letniego Tomasza Berkiety w finale juniorskiego French Open pozwala przypuszczać, że czeka nas jeszcze wiele pięknych sportowych emocji i mocnego trzymania kciuków za wybitnych przedstawicieli Polski na światowych kortach.
Rodowity wrocławianin w ubiegłą niedzielę przegrał walkę z Grigorem Dimitrowem w wielkoszlemowym Roland Garros, kończąc udział w turnieju na 4. rundzie. Mimo chwilowej przerwy od rywalizacji nie zamierza spoczywać na laurach.
Hubert Hurkacz sfotografowany w drogim aucie
W sobotni poranek Huberta Hurkacza sfotografowali paparazzi. Tenisista odwiedził studio "DDTVN", a następnie skierował kroki na parking, gdzie wsiadł do luksusowego auta. Warto dodać, że 27-latek jakiś czas temu nawiązał współpracę z brytyjskim producentem sportowych samochodów, firmą McLaren. Na zdjęciach widać, że tego dnia Hubert Hurkacz miał okazję testować model 765LT. Cena wyjściowa auta zaczyna się od 1,84 mln złotych.
Zobaczcie nowe zdjęcia Huberta Hurkacza. Tym razem uwagę zwracał też jego bardzo drogi zegarek...
Hubert Hurkacz śmiało może sobie pozwolić na zakup drogocennych gadżetów. Od lat jest wiernym fanem zegarków mechanicznych marki Gerald Charles. Model ten można kupić w przedziale cenowym od 100 do 200 tysięcy złotych.
Tenisista ma teraz okazję testować McLarena 765LT.
W jednym z wywiadów Hurkacz przyznał, że "jako dziecko kolekcjonował małe samochodziki, a teraz jest czas na trochę większe".
Hubert Hurkacz zainkasował w czasie swojej sportowej kariery ponad 15 milionów dolarów. Ciężko wypracowana fortuna nie uwzględnia wpływów reklamowych ani umów sponsorskich.
Oznacza to, że gdyby miał przeznaczyć cały swój majątek na zakup tego konkretnego modelu samochodu, w jego garażu stanęłyby 32 luksusowe McLareny.
Zaprezentowany dziś model robi olbrzymie wrażenie.