Jarosław Jakimowicz zjada z synem lunch, po czym wręcza chłopakowi PLIK GOTÓWKI (ZDJĘCIA)
Jarosław Jakimowicz był z siebie bardzo dumny po tym, jak zerwał z budynku tęczową flagę, którą nazwał "szmatą" i "gó*nem". Humor dopisywał mu też na spotkaniu z synem, w trakcie którego machał plikiem banknotów.
Jarosław Jakimowicz przed laty zyskał rozpoznawalność dzięki roli gangstera "Cichego" w filmie "Młode Wilki". Inne jego "osiągnięcia" to: udział w programie "Big Brother VIP", romans z Jolantą Rutowicz oraz wydanie autobiografii. Po latach Jarek nazwał ją jednak "fikcją literacką", bo przyznał się w niej m.in. do okradania żydowskich grobów.
Przez długi czas Jakimowicz tkwił w medialnym niebycie, reklamując skup katalizatorów pod Poznaniem. Wreszcie kilka lat temu otrzymał szansę powrotu do show biznesu jako współprowadzący program w TVP Info.
Nie wiedzieć kiedy, jego pozycja w stacji stała się bardzo mocna. W telewizyjnej karierze za publiczne pieniądze nie przeszkadzają mu nawet skandaliczne wypowiedzi np. na temat Żydów czy gejów.
Jakimowicz nienawidzi osób LGBT+ tak bardzo, że tępi wszelkie związane z nimi symbole. 2 maja w Dzień Flagi RP celebryta nie mógł znieść faktu, że ktoś wywiesił tęczową flagę. Kontaktował się w tej sprawie ze strażą miejską, a nawet z policją, ale odesłano go z kwitkiem. Wściekły Jarek przytargał więc krzesło, wszedł na nie, zerwał flagę i wyrzucił ja w krzaki, a całą "akcją" pochwalił się w sieci i był z siebie niezwykle zadowolony.
Humor dopisywał Jarkowi również na spotkaniu z synem, Jeremiaszem. Po wspólnym posiłku celebryta wręczył młodzieńcowi spory plik gotówki.
Zobaczcie zdjęcia.
Jarosław Jakimowicz ma dwóch synów z różnymi kobietami. Ostatnio spotkał się z młodszym z nich, Jeremiaszem.
Po wspólnym posiłku Jakimowicz wyjął z portfela plik banknotów, aby podarować go synowi.
Jak widać, Jarkowi świetnie się powodzi, odkąd złapał posadę w TVP Info. W końcu pensję otrzymuje z naszych podatków.
Jarosław wręczył pieniądze synowi, po czym mocno go uściskał. Jak widać, chłopak był bardzo wdzięczny.
Ostatnio Jarek chwalił się, że zerwał z budynku tęczową flagę. Nazwał ją "szmatą" i "gó*nem" i wyrzucił w krzaki.