Jessica Mercedes wymienia czułości nad śmietnikiem z tajemniczym brunetem. W końcu znalazła upragnioną miłość? (ZDJĘCIA)
Po rozstaniu z Kubą Karasiem Jessica Mercedes jak mantrę powtarzała fanom, że marzy jej się nowe uczucie. Wygląda na to, że jej modły zostały wreszcie wysłuchane...
Życie Jessiki Mercedes to istny rollercoaster. Influencerka zdążyła już przyzwyczaić nas do tego, że wszystko zmienia się u niej niczym w kalejdoskopie: od stylizacji, przez wakacyjne destynacje, aż po... relacje z najbliższymi. W sierpniu ubiegłego roku ostatecznie rozpadł się burzliwy związek celebrytki z Kubą Karasiem, którego - jeśli wierzyć internetowym plotkom - odbić jej miała niegdysiejsza przyjaciółka, Julia Wieniawa.
Po rozstaniu z muzykiem Kirschner całą swoją energię poświęciła duchowemu samorozwojowi, otwieraniu czakr i poprawianiu aury przy pomocy "wysokich wibracji". Po drodze 29-latka zaliczyła nawet przelotny romans z Malikiem Montaną, z którym przez moment była niemal nierozłączna. Co prawda blogerka zapewniała w wywiadach, że łączy ją z raperem jedynie "serdeczna przyjaźń", jednak fotki, na których słodko szeptali sobie do uszu i wymieniali zalotne spojrzenia, mówiły same za siebie.
Tymczasem wszystko wskazuje na to, że zdążyła już zniknąć z rynku singli. Kilka dni temu słynna estetka została przyuważona przez paparazzi podczas spotkania z tajemniczym brunetem na warszawskim "Zbawiksie", które niewątpliwie miało charakter romantyczny. Na zdjęciach fotografa widzimy Jessicę całą w skowronkach pozwalającą swojemu towarzyszowi czule się obejmować i dawać sobie namiętne buziaki. Po wizycie w modnym barze, w którym dołączyli do nich znajomi celebrytki, para idąc ramię w ramię udała się do taksówki i odjechała przed siebie.
Myślicie, że Jessica przedstawi niebawem nowego adoratora swoim fanom?
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że niespełna rok po rozstaniu z Kubą Karasiem, w życiu Jessiki Mercedes znów pojawił się ktoś wyjątkowy (nie licząc "przygody" z Malikiem Montaną).
Kilka dni temu influencerka została "przyłapana" na Zbawiksie podczas spotkania ze znajomymi. Towarzyszył jej tajemniczy brunet.
Bliską zażyłość między celebrytką a jej towarzyszem, dostrzec można było z kilometra.
Choć Kirchner zdawała sobie sprawę z obecności paparazzi, 29-latka nie miała nic przeciwko publicznej wymianie czułości z nowym obiektem westchnień.
Mężczyzna gładził twarz lubej i czule szeptał jej do ucha.
Z twarzy Jessiki wręcz biła błogość i rozanielenie.
Szampańską zabawę w barze zwieńczył wspólny powrót taksówką.