Joanna Przetakiewicz w sportowej stylówce przemierza warszawskie ulice z torebką za ponad 200 TYSIĘCY ZŁOTYCH. Powiało luksusem?
Joanna Przetakiewicz została "przyłapana" przez paparazzi na mieście, kiedy to załatwiała sprawunki. Milionerka wpadła do lokalu Gesslerów, prezentując luksusową torebkę Hermes.
Joanna Przetakiewicz od lat spełnia się jako kobieta biznesu, która nie ukrywa, że kocha luksus. 56-latka w mediach społecznościowych chwali się drogimi dodatkami i życiem w dostatku, podtrzymując przy tym zdanie, że "pieniądze szczęście dają".
W garderobie Joanny Przetakiewicz nie brakuje akcesoriów od znanych projektantów. Tym razem milionerka została "przyłapana" na mieście, gdzie przechadzała się z torebką Hermesa.
Joanna Przetakiewicz spaceruje z luksusową torebką
Ostatnio Joanna Przetakiewcz wpadła do jednego z lokali Gesslerów, z którego wyszła z torbą pełną słodkości. Zawartość natychmiast zapakowała do swojego czarnego Bentleya, eksponując przy tym torebkę Hermes. Jest to bardzo ciężko dostępny model, który można dostać jedynie na aukcjach kolekcjonerskich. Ceny dochodzą nawet do 200 tys. zł. Tego dnia milionerka postawiła na wygodę i na mieście zaprezentowała się w sportowej stylizacji.
Zobacz, jak Joanna Przetakiewicz wyglądała tego dnia.
Joanna Przetakiewcz znalazła chwilę na spacer po mieście. Milionerka tego dnia postawiła na czarny total look.
Nawet w najprostszych stylizacjach Joanny Przetakiewicz można się doszukać luksusowych dodatków. Tym razem postawiła na torebkę od Hermesa. Za taki model trzeba zapłacić ponad 200 tys. zł.
Milionerka pozwoliła sobie na odrobinę przyjemności. Wpadła do jednego z lokali Gesslerów, gdzie kupiła słodkości.
Przetakiewicz pomaszerowała prosto do swojego Bentleya, gdzie zostawiła jedzenie. Spoczęło na tylnym miejscu pasażera.
Auto Joanny Przetakiewcz nie należało do najtańszych. Za taki model Bentleya trzeba zapłacić 2 miliony złotych.
Tego dnia Joanna Przetakiewicz postawiła na luźną stylizację, składającą się z bluzy oraz legginsów. Do tego dobrała sportowe buty.
Milionerka skorzystała z możliwości spędzenia dnia bez pośpiechu. Po tym, jak zostawiła zakupy w aucie, ruszyła na podbój stolicy.