Joanna Przetakiewicz wymachuje torebunią za 30 tysięcy złotych przy odbiorze słodkości od Gesslerowej (ZDJĘCIA)
Joanna Przetakiewicz postanowiła zaopatrzyć się w smakołyki w popularnej cukierni Magdy Gessler. Tego dnia na twarzy celebrytki trudno było dostrzec choć cień uśmiechu. Też ma już dość szarugi?
Joanna Przetakiewicz przyzwyczaiła nas do radosnego pozdrowienia "Kochani, CZEŚĆ", które wybrzmiewa w głośnikach telefonów przy każdorazowym odpaleniu jej profilu na Instagramie. Tym bardziej zaskakujące było więc, gdy fotoreporterzy w ostatnią środę przyłapali celebrytkę na ulicach Warszawy w nie najlepszym nastroju.
Joanna Przetakiewicz z ponurym grymasem wymalowanym na twarzy wyszła z luksusowego auta prosto na ulicę. Humoru nie był w stanie poprawić jej nawet fakt, że szofer wręczył jej prosto do rąk potężną torbę ze słynnej cukierni Gesslerów na Mokotowskiej. Na wypadek, gdyby słodycze okazały się niewystarczające, żona Rinke Rooyensa zawsze mogła pocieszyć się trzymaną w dłoniach torebeczką od Hermes. Model, choć drobny, swoje kosztował. Za nową wersję "Constance" trzeba zapłacić nawet 30 tysięcy złotych.
Zobaczcie najnowsze zdjęcia Joanny Przetakiewicz.
Tego dnia Joanna postawiła na stonowany brąz. Filarem całej stylizacji był futerkowy płaszcz z "misia", który świetnie prezentował się na tle kozaków na szpilce utrzymanych w tej samej gamie kolorystycznej.
Zamiast dokładnie układać każdy kosmyk, celebrytka pozwoliła, aby rolę stylisty włosów tym razem pełniła kapryśna pogoda. Jak oceniacie efekt jej starań?
Uśmiechnięta na co dzień liderka ruchu "Ery Nowych Kobiet" tym razem wyjątkowo nie tryskała entuzjazmem.
Joasia samodzielnie upewniła się, że złote "H" będące symbolem luksusowej marki Hermes, zwrócone było w kierunku aparatów. Za ten konkretny model (Constance) zamożne fashionistki są gotowe zapłacić nawet 30 tysięcy złotych! Za starsze modele z drugiej ręki zapłacimy natomiast już około 50 tysięcy. Czuć pieniądz?