32-letnia aktorka zrobiła sobie przerwę od pracy na planie "Brzyduli" i udała się do ukochanego przez celebrytów miasta.
Choć Julia Kamińska funkcjonuje w show biznesie już od 15 lat, rolą, która najmocniej zapisała się w pamięci widzów, jest niewątpliwie BrzydUla. Jako że ponad dekadę temu serial cieszył się wśród widzów wielką popularnością, władze TVN-u postanowiły raz jeszcze zarobić na nostalgii fanów i reaktywować produkcję, zatrudniając do projektu największe gwiazdy tasiemca.
W ramach odpoczynku od zdjęć do Brzyduli, które trwają już od początku czerwca, aktorka postanowiła wybrać się na zasłużone wakacje, za destynację obierając Sopot. W urlopie 32-latce towarzyszył jej ukochany, o 20 lat starszy Piotr Jasek, z którym Kamińskiej od dekady udaje się łączyć życie zawodowe z prywatnym (to on napisał scenariusz do kontynuacji TVN-owskiego serialu).
Lokalnym paparazzi udało się uwiecznić moment, w którym Julia, korzystając z urlopu, wygrzewa się na leżaku w sierpniowym słońcu i zaczytuje się w lekturze. Uwagę zwraca wielki słomkowy kapelusz chroniący gwiazdę przed rażącymi promieniami. Trzeba przyznać, że w tym nakryciu głowy Kamińska prezentuje się niczym prawdziwa gwiazda.
Gdy Julka skończyła czytać, wybrała się z partnerem na spacer po Monciaku. Partnerzy prowadzili żywą dyskusję, podczas której Julia co jakiś czas wybuchała gromkim śmiechem.
Uroczy widok?
Nie da się ukryć, że w ostatnich miesiącach Julia Kamińska miała sporo do roboty. Od czerwca aktorka bierze udział w zdjęciach do kontynuacji TVN-owskiego hitu sprzed lat - "Brzyduli".
Żeby odpocząć od pracy na planie 32-latka postanowiła wybrać się do ukochanego przez polskich celebrytów Sopotu.
W urlopie Kamińskiej towarzyszył jej o 20 lat starszy ukochany, Piotr Jasek, który również jest związany z branżą filmową.
Tego dnia Julia postawiła na casualową stylizację, na którą składały się biała koszula bez rękawów, proste, niebieskie jeansy i klapki.
Uwagę przykuwał wielki, słomkowy kapelusz na głowie gwiazdy.