Julia Wieniawa delektuje się kolorowym trunkiem na after party po premierze "Barbie". Towarzyszył jej... Łozo (ZDJĘCIA)
Odziana w obcisłą, różową mini Julia Wieniawa nie zachowywała się jak prawdziwa Barbie. Podczas premiery hitowego filmu czmychnęła bowiem z Wojciechem Łozowskim na dymka, którego zapiła pomarańczowym drinkiem. Zdaje się, że nie brakowało im tematów do rozmów.
Julia Wieniawa bez wątpienia należy do grona najpopularniejszych polskich aktorek. Kalendarz 24-letniej gwiazdy pęka w szwach, a wszystko przez liczne zawodowe zobowiązania. Środowy wieczór artystka spędziła w gronie wielu rodzimych sław. Wykonawczyni hitu "Nie muszę" dotarła pod jedno z warszawskich kin różowym cabrio, aby efektownie celebrować wielką premierę wyczekiwanego filmu "Barbie" z Margot Robbie i Ryanem Goslingiem w rolach głównych.
Julia przybyła na najgłośniejszą filmową premierę roku w ultrakrótkiej i obcisłej mini - oczywiście w odcieniu różu. Stylizację na Barbie dopełniła idealnie dopasowanymi szpilkami, biżuterią i połyskującą, filigranową torebką. Okazuje się, że poza mamą na imprezie towarzystwa dotrzymywał artystce Wojciech "Łozo" Łozowski. Czyhający w okolicy paparazzi zdołali "przyłapać" ich podczas after party. Przypomnijmy, że Wieniawa spotykała się przez pewien czas z zespołowym kolegą Wojtka, Baronem.
Julia Wieniawa i Wojciech Łozowski dokazują na after party. Kulisy premiery "Barbie"
Aby odetchnąć od wszechobecnego blichtru i tłumów wdzięczących się na ściance celebrytów, Julia Wieniawa i Wojciech Łozowski udali się w ustronne miejsce. Tam na spokojnie skonsumowali pomarańczowe drinki i znaleźli czas na zapalenie papierosa. Wykonane im z ukrycia fotografie sugerują, że gwiazdy nie były tego wieczoru w najbardziej szampańskim nastroju. Nieco posępne miny nie powstrzymały ich jednak przed plotkowaniem.
Zobaczcie, jak Julia Wieniawa i Wojciech Łozowski bawili się na premierze "Barbie".