Julia Wieniawa złapała gumę w aucie za 100 TYSIĘCY ZŁOTYCH (ZDJĘCIA)
Zła passa Julii Wieniawy wciąż trwa. Zaledwie trzy tygodnie po zdaniu egzaminu na "prawko" celebrytka uszkodziła oponę w aucie, decydując się podczas jazdy na desperacki manewr.
Julia Wieniawa mogła ostatnio liczyć na spore zainteresowanie mediów, a wszystko za sprawą głośnego podcastu, w którym 22-latka usiłowała pokazać się od "ludzkiej" strony. Niestety, wynurzeniami o swoich związkach, niezagrożonej pozycji w branży i trudach bycia sławną aktorka osiągnęła odwrotny od zamierzonego efekt, zrażając do siebie wielu internautów. Nauczona błędami przeszłości celebrytka zapowiedziała, że już nigdy więcej nie otworzy się tak w wywiadzie...
Żeby odwrócić nieco uwagę od burzy wywołanej "szczerą" rozmową z Żurnalistą, Wieniawa opublikowała ostatnio filmik na TikToku, w którym wzięła pod lupę swoje zdjęcia ze ścianek z początku kariery. Celem aktorki miało być chyba ocieplenie wizerunku. Celebrytka stwierdziła, że lata temu wyglądała nieco inaczej niż obecnie, co miało mieć związek z nieleczonymi chorobami tarczycy i jej ówczesnymi kompleksami.
Niestety, wygląda na to, że to wciąż nie koniec złej passy w życiu Julki. W sobotę stołecznemu fotografowi udało się uwiecznić moment, jak Wienia łamie przepisy drogowe, przejeżdżając podwójną ciągłą, po czym parkuje na postoju dla taksówek. W rozmowie z Pudelkiem celebrytka wyjaśniła, dlaczego musiała przejechać przez ciągłą linię: TYLKO NA PUDELKU: Julia Wieniawa TŁUMACZY SIĘ z feralnych początków w roli kierowcy: "Musiałam się JAK NAJSZYBCIEJ zatrzymać". Na zdjęciach paparazzo widać, jak wyraźnie zestresowana gwiazda rozmawia przez telefon, z przejętą miną oceniając stan auta.
Zobaczcie zdjęcia:
W sobotę paparazzo uwiecznił moment, jak Wieniawa przejeżdża podwójną ciągłą, po czym parkuje na postoju dla taksówek.
Wyglądało na to, że Wieniawa zjechała na pobocze, ponieważ uszkodziła oponę w swoim mini morrisie.
Zaledwie trzy tygodnie temu aktorka pochwaliła się, że za pierwszym podejściem udało jej się zdać egzamin na prawo jazdy.
Po szybkim oszacowaniu szkód wyraźnie przejęta Julia wykonała telefon w celu zaczerpnięcia porady.
W oczekiwaniu na odzew celebrytka nerwowo odrzucała włosy z twarzy.
Ostatecznie 22-latka podjęła decyzję, że wsiądzie do samochodu i pojedzie dalej.
Wieniawa miała na sobie tego dnia zielony dres Local Heroes, do którego dobrała białe sneakersy oraz pasującą torebkę Bottega Veneta.