Katarzyna Cichopek i jej botki za 5,5 TYSIĄCA podziwiają z ciepłego auta pokaz odśnieżania w wykonaniu Macieja Kurzajewskiego (ZDJĘCIA)
Mieć u boku takiego mężczyznę to prawdziwy skarb! Podczas gdy Katarzyna Cichopek już grzała się wygodnie w samochodzie, jej luby, Maciej Kurzajewski, walczył z mrozem, odśnieżając skrupulatnie każdą szybę po kolei. W końcu bezpieczeństwo na pierwszym miejscu! Para jak z obrazka?
Podczas gdy w TVP ze starej gwardii uchował się już mało kto, wygląda na to, że Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski nie muszą martwić się o swoje ciepłe posady w "Pytaniu na Śniadanie". Słynna para ma za sobą już kilka porannych dyżurów za czasów nowych porządków i póki co w zastanej rzeczywistości odnajduje się całkiem sprawnie. Nawet segment z parami jednopłciowymi udało im się zgrabnie poprowadzić, choć nie zabrakło później głosów niezadowolenia dotyczących tak zaskakująco elastycznej postawy gospodarzy.
Jak to jednak z Kurzopkami bywa, nawet w sytuacjach trudnych z ich twarzy nie znikają szerokie uśmiechy. Tak też było ostatnio, gdy naszych ulubieńców przyłapali paprazzi. Śnieg prószył delikatnie na ciepłą kurtkę Kasi od Bizuu za prawie 1,5 tysiąca. Świetnie w starciu z oblodzonymi chodnikami sprawdziły się natomiast botki od Prady za jedyne 5,5 tysiąca złotych. Przy pierwszej tylko okazji Kasia zniknęła jednak w samochodzie, zostawiając pełne pole do popisu Maćkowi.
Nie zważając na zatrważająco niskie temperatury Kurzajewski w rozpiętym kożuchu wziął się za mozolne odśnieżanie samochodu. Dopiero gdy każda szyba i każde światło zostały w pełni odsłonięte spod białego puchu, dołączył do ukochanej wewnątrz pojazdu.
Uroczy widok?