Kim jest Grimes? Poznajcie księżniczkę muzyki "alternatywnej" i dziewczynę Elona Muska (ZDJĘCIA)
Część z Was pewnie kojarzy Grimes wyłącznie z byciem matką dziecka Elona Muska. Kariera kanadyjskiej wokalistki rozpoczęła się jednak dużo wcześniej. Zobaczcie, jak zmieniała się przez lata.
Dla wielu osób Grimes figuruje w mediach wyłącznie jako dziewczyna ekscentrycznego miliardera Elona Muska. Artystka może się jednak poszczycić rzeszą oddanych fanów na całym świecie i wieloma sukcesami na scenie muzycznej.
Początkowo nikt nie mógł uwierzyć w plotki dotyczące związku pary. Grimes dała się bowiem poznać, jako osoba o zdecydowanie odmiennych poglądach od tych, które prezentuje król kapitalizmu Musk. Udało im się jednak stworzyć udaną parę, a nawet rodzinę. Na początku tego roku okazało się bowiem, że piosenkarka jest w ciąży.
W związku z tym, że sporo osób wciąż niewiele wie o przeszłości Grimes, postanowiliśmy przybliżyć wam jej postać. Wbrew pozorom nie "wybiła się" ona na związku z miliarderem, bo jej pozycja w show biznesie była ugruntowana na długo przed tym związkiem.
Zobaczcie, kim była przed poznaniem Elona i jak się zmieniała.
Grimes, czyli tak naprawdę Claire Boucher urodziła się 17 marca 1988 roku w Kanadzie. Ma włoskie, francuskie, ukraińskie i rdzenno-amerykańskie korzenie. Pochodzi z zamożnej rodziny - jej matka jest prokuratorem, a ojciec bankierem. W 2006 roku przenosiła się do Montrealu, żeby studiować neurobiologię i język rosyjski, ale kilka lat później zrezygnowała z tych kierunków, skupiając się na karierze muzycznej.
Katolicka szkoła, do której została wysłana jako dziecko, była dla niej traumatycznym doświadczeniem. Dyscyplinę i hierarchię wspomina jako koszmar, który został spotęgowany przez rozwód rodziców i sprawił, że Grimes wpadła w pułapkę destrukcyjnych zachowań. Zmagała się ze stanami depresyjnymi i samookaleczaniem, miała problemy z prawem i substancjami psychoaktywnymi.
Pierwsze kroki muzyczne Grimes stawiała na popularnej wówczas stronie dla początkujących artystów - MySpace. Swój pseudonim zaczerpnęła z nazwy gatunku muzycznego - grime, przyznając po latach, że wówczas nie do końca wiedziała, jaką muzykę określa to słowo.
Swój debiutancki, zainspirowany dziełem sci-fi Diuna Franka Herberta, album Geidi Primes oraz wydany rok później Halfaxa przyniosły jej oczekiwaną popularność. Za prawdziwy przełom jest jednak uznawany krążek Visions, który został bardzo dobrze przyjęty przez krytyków i publiczność, a samej Grimes zapewnił kilka nominacji do nagród muzycznych w kategoriach "wschodzącej gwiazdy". Kolejne albumy tylko utwierdziły jej silną pozycję na rynku, plasując ją wśród najlepszych i najbardziej rozchwytywanych artystek.
_**Naprawdę nienawidzę stać na scenie przed tłumami**_- powiedziała w wywiadzie z 2012 roku. Ale z drugiej strony mam obsesję na punkcie idei bycia gwiazdą pop.
Grimes nigdy nie była po prostu kolejną gwiazdką muzycznego świata. Oryginalny styl, konsekwentna wizja i autentyczność sprawiły, że z kręgów muzyki alternatywnej przebiła się do świata mainstreamu. Jej wypowiedzi od samego początku kariery zaskakiwały lub wręcz szokowały, zarówno kolegów z branży, jak i fanów. Opowiadając o procesie tworzenia przełomowego albumu, zdradziła, że przez 9 dni nie spała, nie jadła oraz przyjmowała duże ilości narkotyków, żeby zdążyć przed ostatecznym terminem oddania materiału.
Po kilku dniach nie masz żadnej stymulacji, więc twoja podświadomość „wypełnia luki” świadomości... Zaczęłam czuć się tak, jakbym nawiązywała kontakt z duchami. Byłam przekonana, że moja muzyka jest prezentem od Boga. To wyglądało tak, jakby moje utwory były już napisane, a ja wiedziałam, co mam robić - oznajmiła w jednym z wywiadów.
Później stanowczo odcięła się od tych słów, twierdząc, że nie przyjmuje już twardych narkotyków i nie jest ich fanką, bo "zabrały jej one zbyt wielu znajomych".
Grimes budzi sporo kontrowersji również z tego względu, że jej muzyki nie można przypisać do jednej kategorii. Umiejętność harmonijnego łączenia gatunków, które pozornie ze sobą nie współgrają sprawiło, że Grimes jest określana jako "dziecko Aphex Twin i ABBY" czy twórczynię "zbyt popową dla indie i zbyt indie dla popu". Z każdym nowym singlem czy albumem udowadniała, że nie da się zaszufladkować jej twórczości oraz że nie brakuje jej kreatywności.
Grimes to typ artystki totalnej- oprócz muzyki, jej działalność obejmuje też pisanie czy malowanie. Ważnym elementem jej twórczości jest oprawa graficzna i oryginalna estetyka, o które piosenkarka pieczołowicie dba. Samodzielnie zaprojektowała okładki wszystkich swoich albumów i merch, starając się o to, by identyfikacja wizualna była spójna i dobrze komponowała się z muzyką. Jej styl od zawsze był nietuzinkowy, co zauważyły i doceniły światowe domy mody, m.in. Saint Laurent, Proenza Schouler, Alexander Wang czy Givenchy, zapraszając artystkę do współpracy.
Od lat powtarzała, że jest zadeklarowaną feministką o silnie lewicowych poglądach. Nigdy nie bała się zabierać głosu w ważnych sprawach, wyraźnie określając swoje społeczno-polityczne sympatie. Wielu z jej fanów było zatem oburzonych jej relacją z Elonem Muskiem, który jest symbolem kapitalistycznego wyzysku i wszystkiego, czym przez wiele lat artystka gardziła.
_**Jest coś bardzo uwalniającego w rozczarowywaniu ludzi**_ - skomentowała krótko sprawę, dodając, że przeżyła "śmierć ego", więc żadne opinie nie napawają jej już lękiem. Wciąż mam lewicowe poglądy, ale pojawił się wspomniany dysonans w postaci mojego chłopaka. Chociaż tak naprawdę uważam, że on i Bernie Sanders mają naprawdę wiele wspólnego. Elon robi dużo dla społeczeństwa i nie można temu zaprzeczyć.
Sporo osób myślało, że relacja z miliarderem będzie tylko przelotnym romansem, ale wszystko zmieniło się, gdy para ogłosiła, że oczekuje dziecka. Grimes podkreślała, że o ile cieszy ją perspektywa sprowadzenia na świat nowego życia, to doświadczenie jest też w pewnym sensie deprymujące i ubezwłasnowolniające.
Dla dziewczyny jest to poświęcenie ciała i wolności. To bardzo poważna sprawa i tylko połowa populacji musi się z tym mierzyć - powiedziała w jednym z wywiadów. Chodzi mi o to, że oddałam na jakiś czas swoją siłę. To trochę, jakbym skapitulowała, a przecież całe życie unikałam takich sytuacji. Nigdy się niczemu i nikomu nie poddawałam, więc to dla mnie mocne przeżycie.
Na tym bogacz i piosenkarka nie zakończyli zaskakiwać internautów, bo tuż po narodzinach Elon oznajmił, że nazwali potomka X Æ A-12 (później zmieniając je na X Æ A-Xii ze względu na problemy urzędowe)... Nie powinno to nikogo dziwić, bowiem Grimes od dawna prosi, by zwracać się do niej "c", czyli symbolem prędkości światła.
Zabawnym momentem, który chyba całkiem trafnie obrazuje dynamikę w ich związku, było ogłoszenie przez Muska kilka minut po porodzie, że urodził im się syn. Nie byłoby w tym pewnie nic dziwnego, gdyby nie fakt, że jeszcze będąc w ciąży, Grimes oznajmiła, że nie chce podawać płci dziecka. Podkreślała, że chciałaby, by wsłuchało się w siebie i samo wybrało, z którą z płci identyfikuje się bardziej. Najwyraźniej jednak Elon postanowił pomóc dziecku w wyborze :)