Kinga Rusin chwali się dorodnymi cytrynami, które zebrała w swoim greckim ogrodzie. Ładnie tam ma? (ZDJĘCIA)
Kinga Rusin jest dumną właścicielką domu na Rodos. Dziennikarka niedawno pochwaliła się, jak wygląda jej grecki ogród, w którym drzewo cytrynowe dało obfite plony. Raj na ziemi?
Kinga Rusin od kilku lat może pochwalić się domem na rajskim Rodos. Dziennikarka, która jest miłośniczką podróży, regularnie spędza czas z ukochanym w swojej greckiej posiadłości. Po tym, jak 53-latka przypomniała o sobie w rodzimym show-biznesie i zameldowała się na najważniejszych branżowych wydarzeniach, wróciła do azylu za granicą.
W środę Rusin pochwaliła się, że w tym roku jej drzewo cytrynowe, mimo słabych opadów, dało wyjątkowo obfite plony. Kinga, która nie wie, co może zrobić z tyloma owocami, postanowiła zwrócić się do internautów z prośbą o pomoc.
Pierwsze zbiory cytryn w tym roku w naszym greckim domu! Ależ obrodziło, i to pomimo bardzo słabych opadów w zimie. Co ja z nimi zrobię? Jakieś pomysły? Soku z cytryny wystarczyłoby na rok, ale liczę na bardziej kreatywne przepisy. [...] - napisała na Instagramie.
Dziennikarka wspomniała również o skali pożarów, które spustoszyły Grecję w ubiegłym roku. Okazuje się, że ogień strawił tereny znajdujące się niedaleko domu Rusin. Na szczęście ogród Kingi ocalał i 53-latka może teraz spędzać beztroskie chwile na łonie natury.
Południowe Rodos po zeszłorocznych gigantycznych pożarach wygląda bardzo smutno. Spłonęły wszystkie lasy w górach. Płakać się chce. [...] Pożar ugaszono niecały kilometr od naszego domu. Mieliśmy szczęście, dookoła jest nadal zielono. No i ocalał mój ukochany ogródek. Tę wielką czarną strelicję, którą widać na zdjęciach, posadziliśmy trzy lata temu. Niesamowite, jak od tego czasu urosła - dodała.