Kilka dni temu Klaudia Halejcio narzekała, że czuje się w luksusowym aucie "jak w puszce". Jednak zmieniła zdanie? Zobaczcie, jak wozi się po Warszawie w samochodzie za dwa miliony złotych...
Klaudia Halejcio jest jedną z tych celebrytek, które nie zamierzają ukrywać, że prowadzą dostatnie życie. Wręcz przeciwnie. 32-latka przy każdej możliwej okazji chwali się luksusowymi wakacjami czy wnętrzem wartej dziewięć milionów willi, którą zamieszkuje z narzeczonym i córką.
Klaudia Halejcio ma imponującą kolekcję aut. Na niektóre narzeka
Klaudia Halejcio ma także słabość do drogich aut. Poza mercedesem za 200 tysięcy złotych w garażu rodziców Nel, znajdują się także dwa lamborghini: fioletowe i czerwone. Podczas gdy za to pierwsze trzeba zapłacić około dwóch milionów złotych, drugie to koszt już ponad trzech milionów złotych. Choć zdaje się, że na takie cacka nie można narzekać, celebrytka ma pewne zastrzeżenia.
Przypominamy: Świeżo zaręczona Klaudia Halejcio żali się na warunki podróży w lamborghini: "JAK W PUSZCE"
Klaudia Halejcio wozi się po Warszawie lamborghini za dwa miliony złotych
Mimo to Klaudia i tak jeździ "niewygodnym" Lamborghini Huracan. Ostatnio "przyłapano" ją, gdy parkowała samochód na jednym ze stołecznych parkingów. Tego dnia miała na sobie jeansy, koszulę z tego samego materiału marki La Mania, biały T-shirt z nadrukiem oraz szpilki z futerkiem pod kolor lamborghini. "Look" uzupełniały także fioletowe okulary przeciwsłoneczne oraz torebka Louis Vuitton.
Zobaczcie. Prawdziwa gwiazda?
Choć gwiazdka czuje się we wnętrzu lamborghini "jak w puszce", ewidentnie nie zamierza przesiadać się do niczego tańszego.
Dlatego też to właśnie luksusowym autem w kolorze fioletowym wybrała się ostatnio na miasto.
Tego dnia Halejcio postawiła na jeans. Miała na sobie nie tylko spodnie z tego materiału, ale i koszulę - swoją drogą - projektu Joanny Przetakiewicz.
Miejski "look" uzupełniła torebką francuskiego domu mody.
Uwagę zwracały także szpilki z futerkiem, które kolorystycznie pasowały do lamborghini.
Podobnie było z okularami przeciwsłonecznymi. Jesteście pod wrażeniem tego, jak przemyślane było wyjście celebrytki?
Myślicie, że Klaudii w końcu uda się pokochać podróżowaniem luksusowym samochodem?