Kompleksy gwiazd. Czego nie lubią w swoim wyglądzie Anna Lewandowska, Joanna Krupa i Jennifer Lopez? (ZDJĘCIA)
Krzywe nogi, za duży nos, zmarszczki. Największe gwiazdy show-biznesu otwarcie mówią o swoich niedoskonałościach.
Wyreżyserowane pozy i nienaganny wygląd gwiazd show-biznesu na idealnych zdjęciach na Instagramie czy w innych mediach społecznościowych potrafią wpędzić w kompleksy dziewczyny obserwujące ich profile. Jak się okazuje, celebrytki same często nie akceptują w pełni swojego wyglądu.
ZOBACZ TEŻ: Sylwia Bomba ZWALCZA HEJTERÓW pod TOPLESS zdjęciem z Grzegorzem Collinsem: "Trochę schudła i szaleje" (FOTO)
Na szczęście kreowanie idealnych wizerunków w sieci powoli odchodzi w zapomnienie. Trendem stały się zdjęcia bez filtra i bez makijażu. Coraz częściej celebryci przyznają się też do własnych kompleksów. Otwarcie mówią o swoich niedoskonałościach i tych elementach wyglądu, za którymi same nie przepadają. Niedawno Sylwia Bomba, która zyskała rozpoznawalność przede wszystkim dzięki udziałowi w programie "Gogglebox. Przed Telewizorem", opublikowała sesję zdjęciową, w której wyeksponowała swoją imponującą sylwetkę. Przy okazji celebrytka zdradziła, co jest jej największym kompleksem.
Czego w swoim wyglądzie nie lubią inne gwiazdy? Zobaczcie w naszej galerii.
Sylwia Bomba zdradzała swoim obserwatorom na Instagramie, z jakimi kompleksami się boryka. Przy okazji zachęciła fanów do podzielenia się przemyśleniami na ten temat.
Nie lubię swoich ud z każdej strony! Ciągle przerywam! (To moja najgorsza wada). Ale ciągle się uczę, staram być lepszą osobą i pracuję nad sobą. Jesteś ze mną? Napisz do mnie proszę w komentarzu, co w sobie lubisz i cenisz a czego nie... - napisała.
Anna Lewandowska podczas Q&A na swoim InstaStory wyznała fanom, że w przeszłości miała problemy z zaakceptowaniem pewnych aspektów swojego wyglądu. Jak się okazuje, Lewandowska latami nie mogła patrzeć na worki pod oczami. Z czasem nauczyła się je kochać, bo jak stwierdziła, "niedoskonałości tworzą nie tylko nasze ciało, ale i naszą osobowość".
Dekoratorka wnętrz w rozmowie z "Plejadą" powiedziała, że na czerwonym dywanie czuje się jak "najgrubszy człowiek świata" i że doskwiera jej widoczny na twarzy upływ czasu.
Patrzę na moją twarz i widzę, że się starzeję. Zderzam się z myślą, że chyba nie będę wyglądać już lepiej niż w tej chwili i zastanawiam się, co mogłabym ze sobą zrobić. Ale zderzam się też z myślą, że w sumie jest dobrze - powiedziała.
Natalia Siwiec najbardziej nie akceptuje swojego nosa. W 2017 roku obserwatorom na Instagramie wyznała, że chciałaby zrobić sobie operację plastyczną. Boi się jednak kolejnej ingerencji chirurga.
Modelka w rozmowie z "Faktem" wyliczyła całą listę swoich kompleksów. Najbardziej nie lubi podpuchniętych oczu o poranku i cellulitu. Uważa też, że ma zbyt długie palce u stóp.
Piosenkarka w wywiadzie dla magazynu "Twój Styl" powiedziała; "Jestem... ładna inaczej" i zdradziła, że w Polsce zawsze wytykano jej zbyt duży nos i "grube rysy twarzy". Zauważyła jednak, że "to mózg jest najbardziej seksowną częścią ciała". Kayah kilka lat temu wyjawiła jednak, że poprawiła kształt swojego nosa.
Sama wolałam poinformować o swojej operacji, żeby potem nikt mi nie zarzucał czegoś, a ja miałabym się wypierać. To był śmieszny zabieg, który urósł do historii, którą się wszędzie opowiada. Jedna dziennikarka twierdzi nawet, że nie wychodzę na miasto bez makijażu, bo mam blizny. Głupota ludzka nie ma granic – wyznała wokalistka w wywiadzie dla Plejady.
Aktorka zdradziła reporterce "Dzień Dobry TVN", że stosuje technikę oswojenia kompleksów. Przyznała jednak, że ma jeszcze takie, które musi przepracować.
Z kolei Ada Fijał opowiedziała reporterce "DD TVN", że zawsze zmagała się z kompleksem dużych ust. Z czasem zaczęła malować je na mocny, czerwony kolor i przekuła to w atut.
Piosenkarka w kobiecym piśmie "Uroda" wyśmiała plotki na temat jej rzekomej operacji nosa.
Zrobienie takiego nosa świadczyłoby o totalnym braku talentu ze strony chirurga. Jest wyjątkowo nieudany - stwierdziła.
Zakompleksione bywają nawet gwiazdy światowego formatu. Bohaterka kultowego filmu "Kill Bill" nosi buty w rozmiarze 46 i to według niej jest jej największą niedoskonałością.
Zawsze miałam kompleksy. Miałam duże stopy i byłam za wysoka - powiedziała w wywiadzie dla "BBC"
Kompleksów nie jest pozbawiona Jennifer Lopez, dla której czas się zatrzymał. Magazyn "W" przytoczył jej słowa o niskim poczuciu własnej wartości. Piosenkarka przekonuje, że nigdy nie potrafiła docenić własnego ciała.
Nawet supermodelki mają kompleksy. W wywiadzie dla internetowego wydania "Vogue" Moss przyznała, że nie lubi swoich nóg. Uważa, że są krzywe.