Książę William powrócił do obowiązków. Podczas wizyty w szkole wspomniał o księżniczce Charlotte i NIECENZURALNYM dowcipie (ZDJĘCIA)
Po ujawnieniu przykrych informacji o nowotworze księżnej Kate, royalsi usunęli się w cień. Przyszedł jednak czas na powrót do obowiązków. Książę William, na prośbę ucznia, odwiedził szkołę w Birmingham.
Brytyjska rodzina królewska ma obecnie na głowie sporo problemów. Minęło już kilka miesięcy odkąd król Karol III i księżna Kate trafili do szpitala w związku z planowanymi wcześniej operacjami. Niestety, w trakcie ich pobytu w londyńskiej klinice, zarówno u brytyjskiego monarchy, jak i żony jego starszego syna wykryto nowotwór. Po tygodniach milczenia, Kate Middleton opowiedziała o zdrowotnych problemach dopiero pod koniec marca, ucinając tym samym wszelkie spekulacje internautów. Księżna odkładała ujawnienie diagnozy, ze względu na dobro dzieci.
O ile księżna Kate jest oczywiście zwolniona z jakichkolwiek zobowiązań, jej mąż nie może pozwolić sobie na całkowite zniknięcie z przestrzeni publicznej. Książę William, po krótkim "urlopie" i spędzeniu czasu z najbliższymi, w zeszłym tygodniu powrócił do wykonywania obowiązków i wziął udział w charytatywnym evencie.
Po kilku dniach, księcia Williama czekała kolejna służbowa podróż. Tym razem 41-latek udał się do Birmingham, aby spełnić życzenie jednego z uczniów Szkoły im. św. Michała. 12-letni Freddie Hadley napisał do następcy tronu już w ubiegłym roku, chcąc pochwalić się inicjatywami na rzecz zdrowia psychicznego, które prowadzi wraz z innymi uczniami. Po kilku miesiącach William w końcu mógł skorzystać z zaproszenia chłopca, który nie krył ekscytacji w związku z niezapowiedzianą wizytą arystokraty. Uśmiechnięty książę spotkał się z wiwatującym na zewnątrz tłumem oraz spędził miły czas z uczniami szkoły. Opowiedział im nawet ulubiony żart córki, księżniczki Charlotte. Wspomniał przy tym, że to jedyny niecenzuralny dowcip, który przyszedł mu do głowy.
Zobaczcie najnowsze zdjęcia księcia Williama.