Stołeczni paparazzi "przyłapali" ostatnio Macieja Musiała podczas przechadzki ulicami stolicy. Tego dnia 30-latek maszerował z lekko skwaszoną miną i na widok paparazzo zdecydował się zarzucić kaptur na głowę. Pomogło?
Maciej Musiał za sprawą "Rodzinki.pl" zyskał ogólnopolską sympatię widzów. Rola w popularnym serialu, który niebawem znów powróci na antenę TVP2, stała się dla niego przepustką do świata kina. Jak udało się ustalić Pudelkowi, 30-latek za powrót do popularnego serialu zgarnie niemałą gażę.
Ostatnio o aktorze zrobiło się głośno za sprawą hitowej aukcji WOŚP, która ostatecznie sprzedała się za 136 tysięcy złotych. Przypomnijmy, Musiał zaoferował sprzątanie przy akompaniamencie hitu "Explosion" duetu Kalwi & Remi, które ostatecznie zrealizował w szczytnym celu.
Na początku tego tygodnia 30-letni gwiazdor wybrał się na przechadzkę ulicami Warszawy. Maciej nie sądził chyba, że natknie się na czyhających na niego paparazzi, gdyż na ich widok zakrył twarz, a po chwili zarzucił na głowę kaptur. Odziany w młodzieżowe jasne jeansy, bluzę i sportowe buty Maciej gnał przed siebie.
Myślicie, że tego dnia serialowy Tomek z "Rodzinki.pl" nie miał humoru i chciał pozostać niezauważony?
Stołeczni fotoreporterzy wyhaczyli aktora podczas spaceru.
Na widok paparazzi aktor zakrył ręką twarz.
Maciej Musiał chyba chciał pozostać niezauważony.