Maciej Musiał zajeżdża po fast food o północy swoim mercedesem za 200 tysięcy złotych. Musiał konać z głodu... (ZDJĘCIA)
Udział w "Tańcu z gwiazdami" sprawił, że Maciej Musiał zmuszony był kompletnie podporządkować się katorżniczym treningom. Teraz gdy aktor jest "wolny" znowu może pozwolić sobie na małe "grzeszki". Kilka dni temu o później porze naszła go chętka na niezdrowe jedzenie, której nie potrafił się oprzeć...
Maciej Musiał ma za sobą kilka wyjątkowo intensywnych miesięcy. Przygotowania do kolejnych odcinków 14. edycji "Tańca z gwiazdami" kosztowały aktora wiele nerwów, ale też wysiłku fizycznego. 29-latek okazał się jednak wyjątkowo pojętnym uczniem i pod okiem Darii Sytej o mały włos nie dotarł do wielkiego finału. Odpadł z programu na ostatniej prostej, a jego eliminacja spotkała się ze zdecydowanym sprzeciwem widzów.
Widzowie oburzeni po werdykcie "Tańca z Gwiazdami": "FAWORYZOWANIE Anity co najmniej nie na miejscu"
Wraz z zakończeniem programu gwiazdor mógł w końcu odetchnąć od pląsania na parkiecie i wrócić do pracy na planie filmowym. Ciężko zarobione w tanecznym show pieniądze przedsiębiorczy biznesmen zainwestował w kolejną nieruchomość: mieszczące się w śródmiejskiej kamienicy 100-metrowe mieszkanie, które może być warte nawet 3 miliony złotych.
Po długich miesiącach musztry Maciek znowu może pozwolić sobie na małe grzeszki. Kilka dni temu amant polskiego kina został przyuważony przez fotografa, jak o północy nabywa zestaw w jednej z sieci fast foodów, po czym wsiada do swojego mercedesa za 200 tysięcy złotych. Zaopatrzony w prowiant gwiazdor zajechał "furą" na parking, by następnie udać się w stronę swojego eleganckiego apartamentu i skonsumować danie w domowym zaciszu.
Zobaczcie zdjęcia.
Maciej Musiał dał się ostatnio sfotografować podczas nocnej wizyty w popularnej restauracji serwującej jedzenie typu fast food.
Po zaopatrzeniu się w prowiant aktor skierował się do swojego nowego gniazdka, które mogło kosztować go nawet 3 miliony złotych.