Magdalena Stępień zapatrzona w ekran smartfona spaceruje z synkiem i przyjaciółką po Sopocie (ZDJĘCIA)
Magdalena Stępień postanowiła ostatnio spędzić nieco czasu z przyjaciółką. Panie wybrały się do restauracji i na spacer, a po przechadzce wspólnie czyściły dziecięcy wózek. Na koniec zaś wymieniły czułe uściski.
Rozstanie Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka odbiło się w mediach szerokim echem. Kochliwy piłkarz porzucił bowiem ukochaną tuż przed porodem, by rozpocząć życie z nową wybranką. Stępień długo nie mogła pogodzić się z odejściem partnera i wizją samotnego macierzyństwa. Niedoszła "top model" obwiniała się o rozpad związku i tuż po porodzie zaczęła publikować w sieci coraz bardziej niepokojące wpisy.
Na szczęście wygląda na to, że aktualnie Magdalena Stępień świetnie radzi sobie bez niewiernego Rzeźniczaka. Niedawno celebrytka wraz z synkiem wypoczywała na zagranicznych wakacjach, które ochoczo relacjonowała w sieci. Magda i jej potomek zdążyli już wrócić do Polski. Ostatnio Stępień postanowiła wykorzystać chwilę wolnego czas, by nadrobić towarzyskie zaległości i wybrała się na miasto z przyjaciółką.
Magda i jej znajoma odwiedziły jedną z modnych sopockich restauracji, a po posiłku wybrały się na przechadzkę. Uzbrojona w kubek kawy na wynos Stępień podczas spaceru niemal nie odrywała wzroku od ekranu smartfona, jej towarzyszka prowadziła zaś wózek z małym Oliwierem. Gdy panie dotarły do samochodu Magdy, jej przyjaciółka pospiesznie zabrała się za czyszczenie kół dziecięcego "pojazdu" mokrymi chusteczkami. Stępień przez chwile uważnie obserwowała jej poczynania, po czym sama chwyciła za paczkę chusteczek.
Gdy wózek był już idealnie czysty, zaradna Magda zapakowała go do bagażnika samochodu i czule pożegnała się z przyjaciółką.
Zobaczcie, jak Magdalena Stępień spędza czas z synkiem i przyjaciółką.
Magdalena Stępień zdążyła już wrócić z zagranicznych wakacji. Ostatnio celebrytka postanowiła nadrobić towarzyskie zaległości i wraz z przyjaciółką odwiedziła jedną z modnych sopockich restauracji.
Po obiedzie Magda i jej towarzyszka zafundowały sobie spacer. Gdy znajoma Stępień prowadziła wózek z małym Oliwierem, ta raczyła się kawą i przeglądała zawartość smartfona.
Panie bez wątpienia miały okazję nieco poplotkować.
Jako że jesień trwa w najlepsze, tego dnia Stępień wystroiła się w cieplutką pikowaną kurtkę i długie kozaczki. Udana stylizacja?
Gdy panie dotarły już do samochodu Magdy, jej przyjaciółka pospiesznie przystąpiła do czyszczenia kół wózka wartego ponad 5 tysięcy złotych.
Magda przez chwilę uważnie przypatrywała się poczynaniom znajomej.
W końcu postanowiła jednak sama chwycić za paczkę chusteczek.
Celebrytka starannie pakowała dziecięce akcesoria do bagażnika.
Zanim jednak włożyła ramę wózka do środka pojazdu, dokładnie ją wyczyściła.
Po chwili Stępień była już gotowa do drogi.
Przed odjazdem celebrytka czule pożegnała jednak przyjaciółkę.
Magda wyraźnie stęskniła się za towarzyszką spaceru.
Gdy panie zakończył już wymianę czułości, Stępień wsiadła do swego pojazdu i wraz z synkiem odjechała w siną dal.