Magdalena Stępień zaśmiewa się do łez na spacerze z... byłą partnerką Jakuba Rzeźniczaka (ZDJĘCIA)
Po serii dramatycznych wynurzeń w mediach społecznościowych Magdalenie Stępień udało się w końcu znaleźć kogoś, kto rozumie jej bolączki. 30-latka może teraz liczyć na wsparcie dawnej dziewczyny Jakuba Rzeźniczaka.
Magdalena Stępień wyrosła ostatnio na stałą bywalczynię kolumn plotkarskich. Wszystko za sprawą rozstania z Jakubem Rzeźniczakiem, który skazał matkę swojego dziecka na samotne macierzyństwo i to jeszcze w momencie, gdy ta była w zaawansowanej ciąży. Kolejne alarmujące wynurzenia modelki w mediach społecznościowych zaniepokoiły wielu internautów, w tym Maffashion, która zaapelowała do bliskich Magdy, by jak najszybciej zainterweniowali.
Po serii dramatycznych wpisów i publikacji zapłakanego selfie Stępień w końcu uspokoiła swoich obserwatorów, zapewniając, że może liczyć na wsparcie rodziny i oprócz tego jest też pod opieką psychologa. Sam Rzeźniczak stał się z kolei jedną z najbardziej znienawidzonych osób w kraju.
W obliczu wywołanego przez siebie skandalu 30-latka widocznie zapragnęła nieco przedłużyć swoje "5 minut". Uczestniczka "Top Model" spędziła bowiem niedzielne popołudnie w (dość zaskakującym) towarzystwie byłej partnerki piłkarza, Eweliny Ślotały. Warto podkreślić, że projektantka wnętrz była związana ze znanym entuzjastą kobiecych wdzięków ponad dekadę temu. Po spacerze z małym Oliwierem oraz szybkiej "kawce" świeżo upieczone przyjaciółki czule się pożegnały, zapewne obiecując sobie niebawem kolejne spotkanie.
Jak myślicie, o czym (albo o kim) mogły plotkować?
Niedzielne popołudnia Magdalena Stępień spędziła w towarzystwie byłej dziewczyny ojca swojego dziecka, Eweliny Ślotały.
Magdalena Stępień niedawno została mamą małego Oliwiera.
Trudno powiedzieć, czy była to kwestia przypadku, ale obie panie postawiły tego dnia na stylizacje w tych samych kolorach.
W przerwie od spacerowania z Oliwierem po wilanowskich uliczkach panie wybrały się na kawę do pobliskiej kawiarni. Z twarzy Stępień dosłownie nie schodził uśmiech.
Przez całe spotkanie zarówno Magdzie, jak i Ewelinie dosłownie nie zamykały się usta. Uczestniczka "Top Model" co jakiś czas wybuchała gromkim śmiechem.
Po przechadzce Stępień i Ślotała pożegnały się niczym stare przyjaciółki.