Korzystając z pierwszej od 13 lat wspólnej majówki, Anna i Robert Lewandowscy wybrali się na Majorkę. Wakacyjnych nastrojów nie zepsuło im nawet spotkanie z paparazzi.
Anna i Robert Lewandowscy na co dzień bez wątpienia nie mogą narzekać na nadmiar wolnego czasu. Małżonkowie nieustannie angażują się w kolejne zawodowe projekty, a ich życie w dużej mierze jest też uzależnione od sportowej kariery "Lewego". Nic dziwnego, że para wyjątkowo docenia każdą okazję do wspólnego odpoczynku.
Ostatnio Anna Lewandowska ogłosiła światu, że po raz pierwszy od 13 lat będzie mogła spędzić majówkę w towarzystwie męża. Aby uczcić urlop Roberta, Lewandowscy wraz z córkami zafundowali sobie rodzinny wyjazd.
Okazuje się, że aktualnie Anna i Robert wypoczywają na słonecznej Majorce. W niedzielę tamtejsi paparazzi przyłapali parę podczas wspólnej przechadzki ulicami hiszpańskiej wyspy. Podczas spaceru zrelaksowani małżonkowie niemalże cały czas trzymali się za ręce, a w pewnym momencie przysiedli nawet na ławce, by zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Wakacyjnych nastrojów nie popsuła im nawet obecność fotoreporterów - gdy Robert Lewandowski zorientował się, że wraz z żoną są obserwowani, posłał w kierunku obiektywów promienny uśmiech.
Zobaczcie, jak Anna i Robert Lewandowscy przechadzają się po Majorce. Fajna majówka?
Zobacz również: Anna Lewandowska zdradza, jak randkuje z Robertem: "Przy lampce wina przeglądaliśmy zdjęcia dzieci"tu wstaw treść
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!
Ostatnio Anna Lewandowska pochwaliła się światu, że w tym roku po raz pierwszy spędzi majówkę w towarzystwie męża. Przez napięty grafik piłkarza nie było to możliwe od 13 lat.
Para postanowiła wykorzystać urlop Roberta i całą rodziną wybrała się na słoneczną Majorkę. W niedzielę paparazzi przyłapali małżonków na wspólnym spacerze ulicami hiszpańskiej wyspy. Gdy Lewandowskich naszła ochota na chwilę przerwy, przysiedli na ławce i urządzili sobie "spontaniczną" sesję.
Humorów Lewandowskich nie była w stanie popsuć nawet obecność paparazzi. Zarówno Robert, jak i Ania na widok fotoreporterów posłali w ich kierunku promienne uśmiechy.
W pewnym momencie Robert zaczął gawędzić z tajemniczą kobietą, której dobrodusznie wręczył autograf. Ania cierpliwie czekała aż mąż zakończy rozmowę, dumnie dzierżąc w dłoniach czerwoną torbę Bottega Venetta wartą nawet 11,5 tysiąca złotych. Taką samą sprawiła sobie niedawno Julia Wieniawa.
Nie jest tajemnicą, że na co dzień Robert Lewandowski ma wyjątkowo napięty grafik. Nic więc dziwnego, że podczas rodzinnego urlopu piłkarz wręcz tryskał dobrym nastrojem.
Przechadzając się ulicami hiszpańskiej wyspy, Lewandowscy niemalże cały czas trzymali się za ręce. Wyglądają na wypoczętych?