Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan zajadają się tradycyjną rybką z frytkami i surówką w Sopocie (ZDJĘCIA)
Korzystając z ostatnich dni wakacji, Małgorzata i Radosław postanowili udać się nad polskie morze. Wyjątkowo nie zabrali ze sobą ani małego Henryczka, ani gromady czworonogów. Towarzyszyła im za to asystentka celebrytki. Fajny wypad we troje?
Małgorzata Rozenek ma za sobą wyjątkowo pracowite tygodnie. Co prawda po wyczerpującej objazdówce kamperem po Szwecji z trójką dzieci i czterema psami "Perfekcyjna" zaliczyła razem z ukochanym mężem krótki wypad do Włoch, to jednak po powrocie od razu rzuciła się w wir pracy.
Gonia oprócz relacjonowania życia za pośrednictwem instagramowego profilu zdążyła zaliczyć już kilka wyjść na ścianki oraz sesji zdjęciowych, w tym i na rzecz nowej kolekcji autorskiej marki odzieżowej.
Przypominamy: Kulisy pracy Małgorzaty Rozenek: sztab pomocników fotografuje jej pośladki w "autorskich" dżinsach (ZDJĘCIA)
Ostatnio zapracowana żona Radzia zdołała znaleźć lukę w napiętym grafiku i udać się na krótki wyjazd do Sopotu, gdzie akurat odbywał się Top of The Top Festival. Tym razem celebrytka postanowiła nie zabierać ze sobą całego "Gangu Majdana", a jedynie samego Majdana i asystentkę.
W efekcie całą trójkę można było spotkać na ulicach Sopotu. Gonia i Radzio nie omieszkali wybrać się na rybę, którą z radością skonsumowali, relaksując się w ogródku jednej z tamtejszych restauracji.
Zobaczcie uwieczniony przez paparazzi wypad Majdanów do Trójmiasta.
Ostatnio Majdany odwiedziły Sopot. Nie zabawiły nad morzem jednak zbyt długo. Sądząc bowiem po instagramowych publikacjach Małgosi, zdążyli już wrócić do stolicy.
Celebryci zdecydowali się zostawić "Gang Majdana" w Warszawie, zabierając ze sobą jedynie prawą rękę Rozenek.
Przechadzający się po nadmorskim mieście Gosia i Radzio co chwila byli zaczepiani przez fanów, z którymi ochoczo się fotografowali. Też zrobilibyście sobie z nimi zdjęcie?
Po wyczerpującym spacerze udali się do jednej z tamtejszych restauracji celem skonsumowania obowiązkowej ryby z frytkami i surówką.
W międzyczasie Rozenek przeglądała zawartość smartfona i gawędziła z ukochanym. Fajnie?
Przed opuszczeniem knajpy "Perfekcyjna" nie zapomniała po sobie posprzątać.