Małgorzata Rozenek podbija miasto nocą z nerką za 20 tysięcy... Towarzyszył jej Krzysztof Skórzyński (ZDJĘCIA)
Małgorzata Rozenek nie zabrała na kolację pod osłoną nocy Radzia. Tym razem w wieczornych podbojach miasta towarzyszył jej kolega z "Dzień Dobry TVN", Krzysztof Skórzyński. Omawiali nowe wydanie programu?
Kilka miesięcy temu Małgorzata Rozenek zadebiutowała w "Dzień dobry TVN" jako nowa prowadząca. Razem z Krzysztofem Skórzyńskim dołączyli do grona gospodarzy popularnego formatu. Debiut Krzysztofa został ciepło oceniony przez wnikliwych widzów, ale Małgonia nie mogła się już cieszyć tak dużym entuzjazmem od strony internautów. Niektórzy wytykali jej błędy i zarzucali, że jest "sztywna". Na szczęście znalazły się też osoby, które doceniły jej pracę.
W środowy poranek, ku zaskoczeniu odbiorców, na kanapie "DDTVN" obok Krzysztofa zasiadła imienniczka Rozenek, Małgorzata Ohme. Wymieszany duet zebrał pochlebne opinie wśród widzów. Komentujący zachwycali się merytorycznym przygotowaniem prezenterów, prosząc jednocześnie szefostwo śniadaniówki, by duet Skórzyński-Ohme na stałe zagościł wśród par prowadzących.
Urlop Rozenek dobiegł jednak końca, bowiem "Perfekcyjna" została przyłapana na... nocnych wojażach w Warszawie. Towarzyszył jej nie kto inny, jak Skórzyński. Prowadzący wybrali się ze znajomymi na kolację. Małgorzata zaprezentowała się w śnieżnobiałej kreacji, do której dobrała nerkę Diora za 21 tysięcy złotych.
Zobaczcie, jak prezenterski duet spędził chodny, sobotni wieczór. Myślicie, że omawiali następne wydanie programu?
W oczekiwaniu na pozostałych gości skupiona Małgorzata Rozenek w samotności i ze słuchawkami w uszach kontemplowała chwilę.
Nastrój Rozenek poprawił się, gdy na miejsce dotarł kolega z pracy, Krzysztof Skórzyński.
Skórzyński opuścił znajomych, aby oddać się paleniu papierosa. Przy okazji sprawdził w smartfonie newsy - mamy nadzieję, że z Pudelka.
Gdy spotkanie dobiegło końca, Małgorzata przybrała nietęgą minę i ruszyła w kierunku taksówki.
Rozenek tego wieczoru postawiła na białą, elegancką stylizację. Do szerokich spodni, sweterka i luźnego płaszcza dobrała czarną nerkę od Christiana Diora, wartą ponad 20 tysięcy złotych.
Małgonia powędrowała do taksówki, która wyjątkowo dobrze współgrała ze śnieżnobiałą kreacją celebrytki.
Ni stąd, ni zowąd na horyzoncie pojawiła się też córka Skórzyńskiego, która towarzyszyła mu w powrocie do domu.