Pod koniec czerwca Małgorzata Rozenek przeprowadziła się z rodziną do imponującej posiadłości, którą wynajmuje za 30 tysięcy złotych miesięcznie. Celebrytka jest pochłonięta wiciem gniazdka, w tym również ogrodu. W tym celu zamówiła sobie ciężarówkę roślin.
Małgorzata Rozenek ma teraz wiele powodów do zadowolenia. Celebrytka miała sobie zapewnić zaporową pensję od TVN-u, gdy wyszło na jaw, że prowadzi negocjacje z Polsatem w sprawie transferu. Co więcej w kuluarach krążą słuchy, że "Perfekcyjnej" w końcu udało się dobić swego i przekonać szefostwo, by wreszcie powierzono jej stanowisko prowadzącej "Dzień Dobry TVN".
Jakby tego było mało, Rozenek zmieniła w ostatnich tygodniach adres zamieszkania i przeniosła się do "willi marzeń", której miesięczny wynajem kosztuje ją okrągłe 30 tysięcy miesięcznie. Dla przedsiębiorczej (i majętnej) karierowiczki nie jest to jednak szczególnie wygórowana cena...
Słynąca ze swojego perfekcjonizmu 44-latka jest obecnie pochłonięta wiciem rodzinnego gniazdka i dopinaniem wszystkiego na ostatni guzik. Kolejnym krokiem było dla matki trójki dzieci zadbanie o ogród i zamówienie na teren posiadłości starannie wyselekcjonowanych roślin. Małgosia przyjęła dostawców w obcisłym, różowym stroju do ćwiczeń, który podkreślił jej smukłą, okupioną wieloma wyrzeczeniami sylwetkę. Po tym, jak panowie wyładowali drzewa z samochodu dostawczego, gwiazda chwyciła za miotłę i z werwą zabrała się za zamiatanie.
Zobaczcie zdjęcia:
We wtorek wczesnym południem, krótko po przebyciu morderczego treningu, Małgorzata Rozenek przyjęła w swojej willi dostawców ze sklepu ogrodniczego.
Kolejnym krokiem w kierunku kompletnego zadomowienia się w nowym lokum jest dla celebrytki zadbanie o ogród. Rozenek złożyła duże zamówienie, na drzewa, kwiatki i krzewy, które urozmaicą familii widok z okien.
Gonia tradycyjnie zrelacjonowała całe przedsięwzięcie na swoim profilu instagramowym śledzonym przez 1,4 miliona osób.
Małgosia przyjęła dostawców w obcisłym, różowym stroju do ćwiczeń, który podkreślił jej smukłą, okupioną wieloma wyrzeczeniami sylwetkę.
44-latka nie kryła rozpierającej radości, gdy odbierała wielką dostawę.
Matka trójki dzieci pochwaliła się, że następnego dnia czekać ją będzie kolejna dostawa ze sklepu ogrodniczego.
Gdy panowie wyładowali roślinki z samochodu dostawczego, "Perfekcyjna" zabrała się za zamiatanie.