Małgorzata Rozenek z NIETĘGĄ MINĄ eksponuje szczupłe nogi w drodze do butiku. Wracając, zdążyła już zmienić stylówkę (ZDJĘCIA)
Małgorzata Rozenek została sfotografowana przez paparazzi, jak udawała się z wizytą do swojego butiku. Celebrytka zdążyła zaprezentować się w dwóch outfitach, a wzrok przyciągały jej umięśnione i szczupłe nogi.
Małgorzata Rozenek w ostatnim czasie nie może narzekać na brak zajęć. Celebrytka nie tylko spełnia się jako prowadząca "Dzień dobry TVN", ale i prężnie działa w swoich mediach społecznościowych. "Perfekcyjna" angażuje się również w promowanie ciuszków ze swojego butiku, co jakiś czas udostępniając outfity na Instagramie. Gwiazda nieustannie pracuje również nad swoją sylwetką, a efekty katorżniczych ćwiczeń można podziwiać w sieci.
Tym razem mogła liczyć również na kilka fotek od paparazzi, którzy sfotografowali ją, gdy odwiedzała swój butik. Najpierw Małgorzata przechadzała się w grafitowym komplecie, na który składała się króciutka spódniczka mini i bluza z długim rękawem. Trzeba przyznać, że treningi się opłaciły, bo Rozenek może pochwalić się szczupłymi i umięśnionymi nogami. Pogoda nie zachęcała jednak do paradowania w tak kusej spódniczce, więc po chwili Małgorzata przebrała się w długie spodnie, biały top, a na górę narzuciła sweterek. Niesprzyjająca aura najwidoczniej wpłynęła również na samopoczucie Małgorzaty, bo na jej twarzy nie pojawił się nawet cień uśmiechu.
Fajnie się prezentowała?
Prowadząca "Dzień dobry TVN" najwyraźniej poczuła już wiosnę, bo do swojego butiku przybyła w króciutkiej mini, która wyeksponowała jej szczupłe nogi.
Małgorzata Rozenek chętnie pokazuje się w projektach swojej marki. I tym razem zaprezentowała się w zestawie pochodzącym z kolekcji Mrs. Drama.
Celebrytka tym razem nie tryskała dobrym humorem. Skupiona zajmowała się sprawunkami na telefonie.
"Perfekcyjna" przeglądała rozwieszone na wieszakach ubrania, a na jej twarzy ani przez chwilę nie pojawił się uśmiech.
Najwidoczniej króciutka spódniczka nie zdała egzaminu, bo Małgosia przebrała się w długie spodnie i narzuciła na siebie obszerny cardigan.
Nieco nachmurzona walczyła z targanymi przez wiatr kosmykami i zmierzała do taksówki.
Po pracowitej wizycie w butiki, Małgorzata wsiadła do taksówki i odjechała.