Małgorzata Socha w aucie za 400 tysięcy parkuje NA PRZYSTANKU, by kupić drożdżówki... (ZDJĘCIA)
Pyszne jagodzianki zawróciły w głowie Małgorzacie Sosze na tyle skutecznie, że ta kompletnie zapomniała o zasadach ruchu drogowego. Znanym wolno więcej?
Mijający weekend upłynął Małgorzacie Sosze niemal na samych przyjemnościach. Aktorka znalazła się na liście gości rocznicowego przyjęcia Joanny Przetakiewicz i Rinke Rooyensa. Na wypełnioną po brzegi znanymi twarzami imprezę zawędrowała w przebraniu Vivian Ward z kultowej komedii romantycznej Pretty Woman. Po zdjęciach z wydarzenia możemy spokojnie wnioskować, że zabawa się udała.
Teraz okazuje się, że weekendowe celebracje Małgorzaty Sochy zaczęły się najprawdopodobniej już w czwartek. Aktorka została spostrzeżona przez paparazzi podczas pokonywania drogi do cukierenki na Saskiej Kępie. Nie byłoby w tym zapewne nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że w międzyczasie jej wart prawie 400 tysięcy złotych ekologiczny Mercedes EQC 400 zablokował pobliski przystanek autobusowy. Najwyraźniej dbanie o komfort pozostałych podróżujących nie było tego dnia priorytetem Małgosi. Przypomnijmy tylko, że za tego typu ekscesy kierowcy grozi 1 punkt karny oraz mandat w wysokości 100 złotych.
Zobaczcie, jak Małgorzata Socha nagina zasada poruszania się w ruchu drogowym, żeby wyskoczyć po "słodkie co nieco". Jak sądzicie, co pomyślał kierowca autobusu na widok drogiego krążownika szos Małgosi?
Zauważywszy potykacz ze zdjęciem puszystej jagodzianki, Małgorzata nie mogła się powstrzymać przed odwiedzeniem cukierni.
Aktorka z uśmiechem na twarzy pomknęła więc ku drzwiom uroczego sklepiku.
Z przegubu gwiazdy zwisała torebka wyraźnie inspirowana klasycznymi modelami Chanel.
Zaopatrzona w słodkie wypieki Małgorzata udała się w kierunku samochodu, który w międzyczasie blokował przystanek autobusowy.