Meghan Markle błyszczy na prestiżowej gali w Nowym Jorku z Harrym u boku. Zaledwie 10 DNI po nieobecności na koronacji... (ZDJĘCIA)
Jeszcze niedawno cały świat spekulował, z czego wynika nieobecność Meghan Markle na koronacji Karola III i Camilli. Teraz, zaledwie 10 dni po ceremonii, gościła na ściance i odbierała nagrodę podczas prestiżowej gali w Nowym Jorku. Policzek?
Meghan Markle bez wątpienia była wielką nieobecną podczas koronacji Karola III i Camilli. Oficjalnie żona księcia Harry'ego została w Kalifornii, aby opiekować się dziećmi i celebrować urodziny ich syna, Archiego, które wypadały akurat w wielkim dniu jej teścia. W kuluarach szeptano natomiast, że zjawiła się na miejscu w przebraniu albo zrezygnowała z powodu ciąży. Oba powody obalili już jednak internauci.
Zobacz: Meghan Markle i książę Harry gnają na randkę do luksusowej restauracji w Los Angeles (ZDJĘCIA)
Niedługo po nieobecności na koronacji Meghan Markle została "przyłapana" na spacerze ze znajomymi, a kilka dni później także na wyjściu z księciem Harrym do restauracji, więc raczej nie ukrywa się przed światem. Teraz z kolei, zaledwie 10 dni po ceremonii, na którą nie przybyła, Markle zjawiła się na prestiżowej gali Woman of Vision Awards w Nowym Jorku. Jej obecność była nieprzypadkowa, bo odbierała tam nagrodę - oczywiście dla "kobiety z wizją".
Zobacz także: Ekspertka o nieobecności Meghan Markle na koronacji Karola III: "To pokazuje, z kim tak naprawdę ma konflikt w rodzinie"
Na miejscu Meghan zjawiła się u boku Harry'ego, który z dumą pozował z nią na tamtejszej ściance. Wrażenie robiła z pewnością stylizacja Markle, na którą składała się złota sukienka od Johanny Ortiz za ponad 9 tysięcy złotych i sandałki na szpilce od Toma Forda za prawie 6 tysięcy. Kosztowne były również dodatki: torebka Carolina Herrera, kolczyki od J.Crew oraz złota bransoletka Cartier warta ponad 26 (!) tysięcy złotych.
Podczas gali uśmiech ani na moment nie znikał z ust Meghan, a jej obecność wraz z Harrym wzbudziła ogromne zainteresowanie fotoreporterów, z czego zdawali się zadowoleni. Na scenie dziękowała z kolei za "ciepłe przyjęcie" i wyściskała pozostałe uczestniczki wydarzenia.
Zrobiła wrażenie?