Melanie Griffith pochwaliła się OSOBLIWYM TATUAŻEM. Wcześniej to miejsce zarezerwowane było dla jej ukochanego... (ZDJĘCIA)
65-letnia Melanie Griffith pojawiła się na ulicach Los Angeles z nową dziarą na prawym ramieniu. Kiedyś to samo miejsce zajmowała laurka dla Antonio Banderasa. Dziś aktorka bliżej serca woli nosić… swoje dzieci. Ciekawy projekt?
Każdy szanujący się tatuator powie Wam, że utrwalanie imienia swojej drugiej połówki na swoim ciele jest co najmniej nierozważne, szczególnie biorąc pod uwagę, jak nietrwałe w dzisiejszych czasach bywają relacje miłosne, wliczając w to małżeństwa. Niestety, wciąż nie brakuje śmiałków gotowych zdobyć się na ten ostateczny gest oddania. Dobre paręnaście lat temu do tego grona dołączyła także Melanie Griffith, absolutna ikona komedii romantycznych, która na dowód wielkiej miłości wydziarała sobie imię męża, Antonio Banderasa, na prawym ramieniu. Małżeństwo nie przetrwało próby czasu, trzeba było więc chwycić za laser.
Zobacz: Niepokojące zdjęcia Melanie Griffith. Gwiazda opuściła SPA z sińcami i zranieniami twarzy (ZDJĘCIA)
Jak jednak widać, Griffith nie mogła się wprost doczekać, aż znów zapełni pozostawioną po Antonio pustkę. Co ciekawe, zamiast zdecydować się na grafikę, aktorka raz jeszcze wytatuowała sobie imię, a w zasadzie imiona. Nauczona doświadczeniem tym razem jednak wybrała osoby, z którymi rozwód jej akurat nie grozi.
Ostatnio paparazzi przyłapali gwiazdę ze świeżym jeszcze tatuażem na prawym ramieniu. Na skórze artystki w formie krzyżówki ułożono imiona: Stella, Alexander, Dakota, Jesse. Chodzi tu oczywiście o dzieci Melanie, w tym znaną z 50 Twarzy Greya Dakotę Johnson.
Przypomnijmy: NAJGORSZE tatuaże gwiazd: Radosław Majdan ze "starym Indianinem", koronkowe stringi Katie Price i wiele innych (ZDJĘCIA)
Zobaczcie, jak prezentuje się nowy tatuaż 61-latki. Ładnie prezentuje się na ciele?