Metamorfoza Victorii Beckham: od dziewczyny z sąsiedztwa po ostrzykniętą projektantkę. Kiedyś mówiła, że "woli celebrować to, kim jest"... (ZDJĘCIA)
Fanów Victorii Beckham zainteresowały nowe usta, które gwiazda zaprezentowała niedawno w jednym z amerykańskich programów śniadaniowych. Nie jest to pierwsza metamorfoza w karierze "Posh Spice". Zobaczcie, jak gwiazda zmieniała się na przestrzeni lat.
Ciesząca się od wielu lat spokojnym życiem bajecznie zamożnej projektantki i małżonki jednego z najlepiej rozpoznawalnych piłkarzy wszechczasów Victoria Beckham z hukiem wróciła na języki w połowie października. Gwiazda zaprezentowała się na antenie stacji ABC z nową kolekcją ubrań swojego projektu. Wytwory wyobraźni Brytyjki przeszły niestety bez większego echa. Całe show skradły bowiem wydatne usta zarysowujące się wyraźnie na twarzy uśmiechniętej "ikony stylu".
Jeszcze w 2019 roku Victoria Beckham zarzekała się, że nigdy nie korzystała, ani nie zamierza też korzystać z dobrodziejstw medycyny estetycznej, choć nie wyklucza, że sytuacja ta może ulec zmianie. Wielu internautów zaczęło więc zastanawiać się po seansie najnowszych odcinków Good Morning America, czy gwiazda zdążyła już nawrócić się na botoks i kwas. Odpowiedź na te pytanie poznamy pewnie za kolejne 15 lat, tak jak to było w przypadku implantów piersi Spicetki. W międzyczasie przygotowaliśmy dla Was retrospekcję metamorfozy wizerunku 47-letniej Victorii Beckham. Zobaczcie, jak gwiazda zmieniała się na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat.
Wierzycie jej, że nigdy wcześniej nie majstrowała przy urodzie?
Jako początkująca "Spicetka" Victoria często widywana była w krótkiej, ciemnej fryzurce. Dwudziestoparoletnia wówczas dziewczyna stawiała na co dzień na naturalny makijaż, a trzon jej garderoby stanowiły ponadczasowe klasyki. Sceniczny pseudonim w końcu zobowiązuje.
Dopiero po latach Victoria stwierdziła, że w przeciwieństwie do śpiewu i tańca, moda zawsze była bliska jej sercu. Faktycznie, musi w tym coś być. Spośród wszystkich koleżanek z zespołu to właśnie jej kreacje najlepiej zniosły próbę czasu.
Choć dziś trudno to sobie wyobrazić, w latach 90. widok uśmiechniętej od ucha do ucha Victorii wcale nie był rzadkością.
Gdy w 2000 roku jej przygoda z zespołem dobiegała końca, Victoria z miesiąca na miesiąc stawała się coraz szczuplejsza. Niektóre zdjęcia wykonane gwieździe w tym okresie stały się bazą do spekulacji na temat jej rzekomych zmagań z anoreksją.
W okolicach roku 2003 Victoria w pełni zatraciła się w roli WAG, którą zapewniał jej związek z rozchwytywanym przez tłumy Davidem Backhamem. Na jej głowie zagościły sięgające pleców pukle, a kreacje coraz częściej podkreślały seksapil "ikony stylu".
Dopiero w wywiadzie udzielonym magazynowi Vogue w 2017 roku Beckham przyznała, że w połowie pierwszej dekady nowego wieku zdecydowała się na zabieg powiększenia piersi. Przez ponad 10 lat biust emerytowanej "Spicetki" był w show biznesie tajemnicą poliszynela. Potężne krągłości rzucały się bowiem w oczy na tle delikatnej budowy ciała Victorii. Z czasem gwiazda zrezygnowała z implantów i wróciła do mniejszych rozmiarów.
W 2008 roku Beckham otworzyła markę modową sygnowaną własnym nazwiskiem. Od tamtej pory z jej gwiazdorskiego nosa ani na moment nie znikały okulary przeciwsłoneczne. Victoria robi wyjątek od reguły trzy lata później, biorąc udział w hucznym ślubie księcia Williama i Kate Middleton. Kojarzona wcześniej z tandetą gwiazdka pop zaczyna solidnie pracować na renomę prawdziwej ikony stylu.
Jeszcze w 2019 roku w wywiadzie dla telewizji ITV Beckham zarzekała się, że nie eksperymentowała jeszcze ze swoją powierzchownością, choć nie wykluczyła, że w niedalekiej przyszłości może się to zmienić.
Nie czułam wcześniej potrzeby skorzystania z tego rodzaju zabiegów, ale nigdy nie mówię nigdy. (…) Może za 10, 15, 20 lat moje zdanie w tym temacie się zmieni. Na tę chwilę wolę celebrować to, kim jestem i być najlepszą wersją samej siebie, zamiast zmieniać wszystko, co popadnie - zapewniała pogodzona z upływem czasu Victoria.
O Victorii ponownie zrobiło się głośno w połowie października. Promowała wtedy owoce swojej pracy w amerykańskiej śniadaniówce Good Morning America. Dużo większym powodzeniem niż jej ołówkowe spódnice cieszyły się jednak bardzo obfite usta, odstające od twarzy Victorii. Myślicie, że "wreszcie" przekonała się do zabiegów medycyny estetycznej?