Danielle Lloyd w ciągu 11 lat urodziła aż pięcioro dzieci. Obowiązki macierzyńskie zgrabnie łączy z karierą modelki. Konieczność regularnego pojawiania się na planach zdjęciowych wymaga od niej utrzymania idealnej sylwetki, którą zaprezentowała podczas rodzinnego wyjazdu.
Doświadczone mamy dobrze wiedzą, że nawet jedno dziecko potrafi dać w przysłowiową kość. Sprawowanie opieki nad maluchem przy równoczesnym prowadzeniu kariery zawodowej wymaga nie lada poświęcenia i umiejętności perfekcyjnej organizacji czasu. Co w sytuacji, gdy liczba obowiązków rodzicielskich wzrasta pięciokrotnie?
Odpowiedzią na to pytanie jest Danielle Lloyd. Świeżo upieczona 40-latka świetnie odnalazła się w roli rodzicielki. Po raz pierwszy zaznała smaku macierzyństwa w 2010 r. 11 lat później wydała na świat piąte dziecko. Kobieta w przeszłości spotykała się wyłącznie z piłkarzami. Trzej najstarsi synowie stanowią owoce jej związku małżeńskiego z wieloletnim zawodnikiem Tottenham Hotspur Jamiem O'Harą. Po kilku latach znalazła szczęście u boku pochodzącego z Birmingham elektryka Michaela O'Neilla, który jest ojcem 7-letniego Ronniego i jedynej córki celebrytki, niespełna 3-letniej Autumn.
Modelka w przeszłości pozowała na łamach hiszpańskiej edycji "Playboya", co kosztowało ją utratę tytułu Miss Wielkiej Brytanii. Po 4 latach z powrotem udało jej się go wywalczyć. Pomimo rezygnacji z pikantnych sesji zdjęciowych wciąż pozostaje aktywna zawodowo. Jej profil na Instagramie wypełniony jest rozmaitymi zdjęciami w bieliźnie i kostiumach kąpielowych. Ponadto na bieżąco relacjonuje w sieci swoje niezwykle barwne, pełne przygód życie rodzinne.
Danielle Lloyd ostatnio wybrała się w 7-osobowym gronie na Wyspy Kanaryjskie. Czas ferii zimowych urozmaicony był rodzinnymi zabawami na pełnym słońcu oraz beztroskimi kąpielami w Atlantyku. Mama piątki dzieci zaprezentowała rewelacyjną formę w czarnym bikini. Takiej sylwetki z pewnością mogłaby jej pozazdrościć niejedna nastolatka.